Nie od dziś wiadomo, że najważniejsi są ludzie. Postanowiliśmy wprowadzić na łamy „Energii i Recyklingu” miejsce, w którym będziemy rozmawiać z ekspertami na tematy nie zawsze bezpośrednio związane z ich pracą. Będziemy pytać o opinie związane z kwestiami dotyczącymi ochrony środowiska, jasnymi i ciemnymi stronami branży, ale także o hobby, marzenia, poglądy na sprawy społeczne. W materiale inaugurującym tę rubrykę z Mirosławem Baściukiem, dyrektorem zarządzającym w organizacji odzysku Asekol PL, rozmawia Tomasz Czarnecki.

Czy jako konsument zapłaciłby Pan więcej za zakup produktów transportowanych pojazdami ekologicznymi, za wywiezienie odpadów lub produkt, który może pozostać w obiegu zamkniętym? Jeśli tak, to ile procent jest Pan gotów dołożyć?

Jestem gorącym zwolennikiem stosowania rozwiązań ekologicznych w transporcie. Wkrótce w firmie będziemy mieć pierwsze samochody elektryczne do odbioru odpadów. Uważam również, że tego typu rozwiązania niekoniecznie muszą być droższe dla konsumentów. Jeśli już, to w mojej opinii 10% więcej jest do zaakceptowania. 

Auta elektryczne w Pana garażu?

Prywatnie mam samochód elektryczny, natomiast w firmie inwestujemy w samochody hybrydowe. Osobiście uwielbiam „romantyzm” jazdy samochodem elektrycznym, choć oczywiście dłużs...