MKiŚ: awaria w elektrowni Bełchatów "stress testem" sytemu elektroenergetycznego

MKiŚ: awaria w elektrowni Bełchatów
PAP/dom
17.06.2021, o godz. 10:02
czas czytania: około 2 minut
0

Awaria w elektrowni Bełchatów okazała się "stress testem" sytemu elektroenergetycznego, który wyszedł z tego obronną ręką - powiedział wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio. Gdyby z krajowego sytemu wyłączono elektrownię Turów, podobna awaria byłaby bardzo niebezpieczna - dodał.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

W drugiej połowie maja br. doszło do zakłócenia na stacji elektroenergetycznej Rogowiec, należącej do operatora przesyłu energii PSE. Wskutek zadziałania automatyki stacyjnej nastąpiło wyłączenie 10 bloków w Elektrowni Bełchatów, należącej do spółki PGE GiEK. Utracono 3.640 MW mocy. Awaria w rozdzielni w Rogowcu została usunięta tego samego dnia. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie.

Przedstawiając w Sejmie informację w sprawie bezpieczeństwa energetycznego Polski, Piotr Dziadzio, wiceszef resortu klimatu i środowiska oraz Główny Geolog Kraju odniósł się do niedawnej awarii w elektrowni Bełchatów.

Jak mówił, w praktyce ta awaria okazała się “stress testem” polskiego sytemu elektroenergetycznego, który – według niego – wyszedł z tego obronną ręką, ponieważ energia płynęła do odbiorców. Przyznał jednak, że podobna awaria byłaby bardzo niebezpieczna dla krajowego sytemu, gdyby wyłączono z niego elektrownię Turów.

W lutym br. czeskie władze skierowały sprawę związaną z kopalnią Turów do TSUE. Ich zdaniem rozbudowa kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. W maju unijny sąd, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. Decyzję TSUE premier Mateusz Morawiecki określił jako bezprecedensową i sprzeczną z podstawowymi zasadami funkcjonowania UE. Polski rząd oświadczył jednocześnie, że wydobycie w kopalni Turów nie zostanie wstrzymane i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską.

Pod koniec maja szef polskiego rządu, po rozmowach z premierem Czech Andrejem Babiszem w Brukseli w czasie szczytu UE, poinformował, że obie strony są bliskie porozumienia, w wyniku którego Republika Czeska zgodziła się wycofać wniosek z TSUE. Z kolei Babisz zapowiedział wówczas, że rząd czeski nie wycofa skargi z TSUE, dopóki nie zostanie podpisana umowa z Polską. Później poinformowano, że rząd Czech będzie wnioskować o 5 mln euro kary za każdy dzień zwłoki w wykonaniu przez Polskę postanowienia TSUE. Dwa dni później Komisja Europejska zdecydowała o dołączeniu jako strona do pozwu Czech przeciwko Polsce.

W środę po południu do Pragi poleciała delegacja polskich ministrów, którzy mają ustalić ostateczne szczegóły umowy w sprawie kopalni w Turowie i przyspieszyć cykl negocjacji z Czechami.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024