Wprowadzenie wizyjnego systemu kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów (i inne obowiązki jak konieczność wykonania operatów przeciwpożarowych) wprowadzono na mocy nowelizacji ustawy o odpadach z 20 lipca 2018 r., w związku z nasilającym się zjawiskiem porzucania i pożarów odpadów, które nasiliło się zwłaszcza w pierwszej połowie 2018 r.
Przepisy ustawy to za mało?
Jak tłumaczy Ministerstwo Środowiska, wizyjny system kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów ma ułatwić nadzór nad gospodarowaniem odpadami, a w przypadku pożaru pomoże ustalić przyczynę i sprawców takiego zdarzenia. Resort dodaje, że za wprowadzaniem obowiązku prowadzenia wizyjnego systemu kontroli silnie opowiadały się służby mundurowe, takie jak Policja i Państwowa Straż Pożarna.
Obowiązek prowadzenia monitoringu zaczął obowiązywać z dniem 22 lutego 2019 r. Jednak gospodarujący odpadami czekali na ukazanie się niezbędnych, w ich przekonaniu, wytycznych dotyczących jego warunków technicznych.
– Dwa tygodnie temu pojawiło się pismo z Ministerstwa Środowiska informujące nas o tym, że nie ma przygotowanego rozporządzenia i powinniśmy działać na podstawie ustawy – mówił na początku marca 2019 r. Piotr Szewczyk, przewodniczący Rady Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. – Prawnicy jednak dostrzegają tu pewien problem natury formalno-prawnej.
Ustawa odsyłała bowiem do rozporządzenia, którego nie było (i nadal nie ma), a o samym systemie monitoringu, jak zauważał Szewczyk, mówi niewiele, ponieważ nie ma w niej określonych jego zasad.
Rozporządzenie późną wiosną
– Opracowany projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie wizyjnego systemu kontroli miejsca magazynowania lub składowania odpadów, które będzie określać szczegółowe wymagania techniczne w tym zakresie, znajduje się na etapie notyfikacji technicznej w Komisji Europejskiej, która zakończy się z dniem 7 czerwca 2019 r. – informuje biuro prasowe Ministerstwa Środowiska. – Po tym czasie rozporządzenie niezwłocznie zostanie ogłoszone w Dzienniku Ustaw.
Resort stwierdza też, że na długość procesu legislacyjnego, a także na ostateczny kształt projektu, znaczący wpływ miały uwagi podmiotów zgłaszane w ramach konsultacji publicznych.
Tymczasem, jak zauważają gospodarujący odpadami, techniczne warunki były im potrzebne znacznie wcześniej, ponieważ dostosowanie instalacji do technicznych wymogów monitoringu jest niezbędne w kontekście składania wniosku o zmianę pozwolenia zintegrowanego. Ten musi trafić do marszałka województwa do 5 września.
Nie wszyscy przetrwają
Właściciele instalacji i przedsiębiorcy branży gospodarki odpadami zwracają uwagę, że wymogi nałożone nowelizacją ustawy o odpadach z lipca 2018 r. (m.in. dostosowanie do operatu przeciwpożarowego, monitoring wizyjny) uderzą przede wszystkim w legalnie działające, mniejsze przedsiębiorstwa, które nie udźwigną kosztów szacowanych w niektórych przypadkach na kilkaset tysięcy złotych. (więcej w kwietniowym wydaniu „Przeglądu Komunalnego”).
Luźne szacunki specjalistów branży mówią o likwidacji około 1/3 przedsiębiorstw. Ministerstwo Środowiska nie odpowiedziało na pytanie czy samo takie szacunki prowadziło.
As
Komentarz #17177 dodany 2019-04-19 11:39:31
A starostwo nie chce zatwierdzić warunków bo nie ma rozporządzenia. Zapomniało się że się w ustawę taką głupotę wpisało.