– To nowoczesne i przyjazne dla środowiska systemy, które pozwalają rozwiązać problem piętrzącej się góry odpadów komunalnych, a także uchronić przed niebezpiecznymi i niekontrolowanymi wybuchami pożarów składowisk – twierdzą przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Odpady z metropolii w liczbach
Obecnie na terenie GZM wytwarzane jest o prawie 21 proc. odpadów więcej niż zakładały prognozy zawarte w planie gospodarki odpadami dla województwa śląskiego. Dla miast i gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to wzrost o ponad 162 tys. ton opadów rocznie. W roku 2018 na terenie GZM zebrano łącznie ok. 943 tys. ton odpadów komunalnych, czyli 446 kg na jednego mieszkańca.
Przedstawiciele GZM szacują, że z tych ilości do produkcji energii elektrycznej i ciepła można wykorzystać co najmniej 280 tys. ton, choć niewykluczone, że energię da się pozyskać z 354-424 tys. ton. Różnice w szacunkach wynikają z raportu dotyczącego szarej strefy w Polsce, ponieważ rzeczywista ilość może różnić się o 25 proc. od tej deklarowanej.
– Instalacje termicznego przetwarzania odpadów to systemy z sukcesem wykorzystywane w krajach, które postrzegamy jako „czyste”. To między innymi Niemcy, Francja, państwa skandynawskie – mówi Grzegorz Podlewski, wiceprzewodniczący zarządu Metropolii.
– To również jedyny właściwy kierunek, który pozwoli nam rozwiązać problem piętrzącej się góry odpadów resztkowych w naszych miastach i gminach. Musimy pamiętać, że problem zagospodarowania odpadów przekłada się również na wysokość miesięcznych opłat, które ponosimy w naszych gospodarstwach domowych. Zamiast płacić więcej za ich składowanie, możemy je wykorzystać do produkcji prądu i ciepła. Ponadto zyskujemy kontrolę nad systemem gospodarki odpadami komunalnymi, co może uchronić nas przed niebezpiecznymi wybuchami pożarów, gdy do atmosfery emitowane są szkodliwe zanieczyszczenia – dodaje.
Zielone światło dla inwestycji
Podjęta w środę, 13 listopada uchwała ma charakter intencyjny i daje zielone światło zarządowi Metropolii do podjęcia działań zmierzających do utworzenia na terenie GZM instalacji termicznego przetwarzania odpadów.
Na tym etapie nie wskazano jeszcze wskazana lokalizacja dla spalarni. – Zgodnie z przepisami nie możemy składować odpadów o wysokiej wartości kalorycznej, a więc jedyną możliwością ich zagospodarowania jest odzysk energetyczny w specjalistycznych instalacjach. A tych u nas brakuje – ocenia Blanka Romanowska, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Społeczno-Gospodarczego, która zajmuje się kwestiami ochrony środowiska.
Jedyną instalacją termicznego przetwarzania odpadów komunalnych, która działa na terenie Metropolii jest zakład Fortum w Zabrzu. Jego maksymalne roczne możliwości przyjmowania odpadów resztkowych z odpadów komunalnych to wynoszą 70 tys. ton.
Spalarnia w każdym województwie? Miliony ton odpadów czekają
Recykling albo milionowe kary
Utworzenie instalacji termicznego przetwarzania odpadów to jedno z działań, które chce podejmować Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia w kwestii zagospodarowania odpadów komunalnych. Metropolia chce także włączyć się w szeroką kampanię edukacyjno-informacyjną dotyczącą segregacji śmieci.
Miasta i gminy GZM niebawem będą musiały spełnić restrykcyjne obowiązki dot. recyklingu, które nakładają na nie przepisy unijne. Oznacza to, że do 2035 r. musimy osiągnąć poziom 65-procentowego recyklingu wszystkich wytwarzanych odpadów. Brak spełnienia tych wymogów może skutkować nałożeniem wielomilionowych kar na samorządy, które w skali całej Metropolii mogą wynieść nawet 60 mln zł.
Komentarze (0)