Na rynku dostępne są już „jadalne” opakowania i naczynia jednorazowe wykonane z produktów roślinnych, np. ze zbóż. Jednak, jak zwróciła uwagę rzeczniczka Politechniki Łódzkiej dr inż. Ewa Chojnacka, do ich produkcji wykorzystuje się surowce o cechach konsumpcyjnych, zaś autorki nowego patentu chcą pójść o krok dalej i zamiast pełnowartościowej żywności używają odpadów roślinnych dostarczanych przez przemysł spożywczy.
– Nasz zespół opracował technologię otrzymywania opakowań z odpadów roślinnych, a nie z surowców pierwotnie przeznaczonych przede wszystkim do konsumpcji, aby nie zabierać przyszłym pokoleniom surowca produkcyjnego, żywieniowego. Opracowana technologia zakłada wykorzystanie w produkcji opakowań i naczyń jednorazowych nawet 65–90 proc. różnych roślinnych odpadów produkcyjnych. Zastosowane metody wytwarzania i opracowane receptury zakładają stosowanie tylko surowców naturalnych, bez użycia związków chemicznych – podkreśliła dr inż. Ilona Gałązka-Czarnecka z Instytutu Technologii i Analizy Żywności na Wydziale Biotechnologii i Nauk o Żywności PŁ.
– Opakowania są przeznaczone do pakowania produktów sypkich (cukru, zbóż, orzeszków), o stałej konsystencji (owoców, warzyw, produktów gastronomicznych) oraz o konsystencji dressingu (jak sosy) – powiedziała PAP dr inż. Gałązka-Czarnecka.
Biotechnolożki z łódzkiej uczelni zdają sobie sprawę, że wzrost ekologicznej świadomości doprowadził do intensywnego rozwoju sektora biodegradowalnych tworzyw sztucznych, jednak nie zawsze dzieje się to z poszanowaniem środowiska naturalnego. Jak wyjaśniła dr inż. Gałązka-Czarnecka w celu uzyskania polimerów biodegradowalnych niejednokrotnie wykorzystuje się związki chemiczne, które nie są przyjazne dla środowiska naturalnego; taka produkcja przynosi również wysoką emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
Opracowane na PŁ opakowania i naczynia jednorazowe wykonane z odpadów roślinnych mają dodatkowy atut, którym jest szybka biodegradacja. Rozwiązanie zostało zgłoszone do ochrony patentowej. Trwają też rozmowy z potencjalnym klientem zainteresowanym wprowadzeniem go do powszechnego użytku.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Komentarze (0)