Spółka nie ma możliwości zaciągnięcia pożyczki, nie posiada bowiem zdolności kredytowej do samodzielnego pozyskania dodatkowych środków. Część braków mogłaby pokryć preferencyjna pożyczka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, resztę pieniędzy musiałaby wyłożyć gmina. Jak mówi Krzysztof Kumór, prezes MPWiK, trwaja negocjacje z NFOŚiGW.
Do terminu rozliczenia unijnej dotacji jest coraz mniej czasu. Prace trzeba skończyć do końca 2009 roku. MPWiK stara się o jego przesunięcie.
źródło: Dziennik Zachodni
Komentarze (0)