Nie chcą sortowni

Zakład sortowania i utylizacji odpadów w Świdrach niedaleko Giżycka to inicjatywa Mazurskiego Związku Międzygminnego – Gospodarka Odpadami, zrzeszającego 14 gmin leżących wokół Wielkich Jezior Mazurskich. Budowa zakładu utylizacji odpadów miałaby ruszyć wraz z otrzymaniem unijnej dotacji w wysokości ponad 9 milionów euro. Inwestycja przeszła już wszystkie niezbędne badania. Obecnie trwają konsultacje społeczne. I tu pojawił się problem – mieszkańcy mają kompletnie inne zdanie na temat zakładu niż samorządowcy.

– Nie jestem władny przerwać przygotowań do realizacji inwestycji, ale jestem gotów jeszcze raz spotkać się z mieszkańcami Spytkowa, by wyjaśnić wszelkie kwestie sporne – deklaruje wójt Andrzej Sieroński. – Podczas zebrania konsultacyjnego w Spytkowie poprosiłem mieszkańców, by powiedzieli, czego oczekują od gminy w zamian za to uciążliwe sąsiedztwo. Jak dotąd nie pojawiły się żadne propozycje – zaznacza. – Zaś z dokumentacji przedstawionej przez realizatora inwestycji wynika, że od strony prawnej wszystko jest dopięte na ostatni guzik.