Beczki oraz inne pojemniki z trującymi substancjami znaleziono na terenie należącym do Kompanii Węglowej. Sprawą niemal natychmiast zajęły się władze miasta oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach. Równolegle policja zaczęła poszukiwania właściciela odpadów.
Jak do tej pory udało się ustalić jedynie, że odpady musiały zostać przywiezione specjalnie do tego dostosowanym samochodem. Nie udało się też ostatecznie ustalić, jakie dokładnie środki chemiczne się tam znajdują – Z pewnością był tam kwas azotowy, siarkowy oraz oleje silnikowe i lakiery. Więcej powinniśmy dowiedzieć się z dokumentów firmy, która je usunie – wyjaśnia Andrzej Obuchowski z wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Pszów. Stanie się to już niebawem, ponieważ Kompania Węglowa została zobowiązana przez UM do natychmiastowego usunięcia beczek z odpadami.
Ostateczny termin mija 27 maja. – Jesteśmy mile zaskoczeni, że Kompania Węglowa od samego początku wykazała chęć współpracy ze wszystkimi służbami oraz zaangażowała się w usunięcie niebezpiecznych odpadów. Z tego, co mi wiadomo na chwilę obecną poszukuje ona firmy, która w sposób bezpieczny i profesjonalny oczyści teren – kończy A. Obuchowski.
Komentarze (0)