Były wiceminister środowiska w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz, obecnie szef sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Stanisław Gawłowski zapowiada złożenie do NIK wniosku o skontrolowanie importu odpadów na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Poseł wskazuje, że ich wwóz powiększył się w tym okresie dwukrotnie.
– Tak dużego wwozu do Polski odpadów, jak to miało miejsce na przestrzeni ostatnich dwóch lat, nie rejestrowano naprawdę przez wiele, wiele lat – wskazywał poseł. Gawłowski podaje, że na ten wynik składają się m.in. ubrania, które do Polski przyjeżdżają jako towar do sklepów typu “second hand”.
Platforma zamierza zwrócić się w tej sprawie do NIK o przeprowadzenie szczegółowej i kompleksowej kontroli. Wniosek ma dotyczyć m.in. zbadania wszystkich zgód wydawanych przez ostatnie lata na wwóz odpadów do Polski, miejsc ich składowania (w tym braku odpowiedniego rozporządzenia resortu środowiska regulującego tę kwestię). Chodzi o rozporządzenie w sprawie warunków magazynowania odpadów.
Źródło: PAP
oszukany
Komentarz #12939 dodany 2018-07-18 13:12:59
zamiast brać wzorce system funkcjonowania Gosp. Odpadami od mądrzejszych od nas , to nasz Rząd zastanawia się jak???? tu wymyślić progi , bariery , kary , zakazy , nakazy jak jeszcze rozbudować administracje itd , a to że system się nie sprawdził ? to tzw pikuś i że Przedsiębiorstwa / szczególnie te małe i średnie/ zajmujące się wywozem odpadów jadą po bandzie, ponieważ Samorządy tak mają skonstruowane umowy , aby cen usług nie ruszyć ponieważ kampanii wyborczej obecnym może to b mocno w jesieni zaszkodzić , to żaden dla Rządu problem , a nawet wprost przeciwnie . Póki nie będzie zdrowej!!!!! konkurencji i równowagi pomiędzy przychodami dla firm z tytułu wykonywanych usług , oraz możliwości ponoszonych kosztów przez podatnika za tzw śmieci , to niech Panie i Panowie Posłowie i decydenci . specjaliści tak,, pragmatyczni ''w Polsce pomarzą sobie o dobrych wynikach dot selektywnej zbiórki odpadów , oraz wzrostu poziomu ekologii , a nie wspomnę tu o zniwelowaniu obecnie panującej patologii w/w temacie. Póki , co? to Samorządowcy mają pole do popisu przed przyszłymi wyborami , kosztem tych którzy pracują tylko na ZUS , podatki , paliwo, za miskę zupy, w deszczu , mrozie , upale w brudzie i fetorze .