W Polsce wciąż jesteśmy w trakcie kształtowania systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Jak informowało MKiŚ w trakcie prac nad kaucją, „System kaucyjny (…) ma także być elementem wsparcia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta.” Dlatego, już w ramach systemu kaucyjnego określone zostały opłaty produktowe za brak realizacji obowiązku zbiórki pustych opakowań, w tym puszek aluminiowych. Już w 2025 r. wymagany będzie 77 proc. poziom zbiórki, który wzrośnie do 90 proc. w 2029 r. Stawka opłaty produktowej będzie zmienna i wyniesie 0,10 zł w 2025 r., następnie wzrośnie do 1 zł w 2026 r., a następnie do 5 zł w 2027 r. i latach kolejnych.
6,40 zł dla puszek aluminiowych
Pomimo wprowadzenia wysokiego poziomu zbiórki dla puszek napojowych wynikającego z systemu kaucyjnego, zgodnie z nowym rozporządzeniem te same opakowania podlegają także opłacie produktowej związanej z nieosiągnięciem wymaganych poziomów recyklingu.
– Wysokość stawek opłat produktowych powinna być ponownie zweryfikowana – przekonuje Jacek Wodzisławski, prezes Fundacji RECAL. – Obecne stawki całkowicie nie korespondują z rzeczywistością. Różnice obciążeń opłatą pomiędzy materiałami opakowaniowymi kształtują się od stawki 0,30 zł dla 1 kg opakowań ze szkła jednorazowego, poprzez 1,70 zł dla trudnych w recyklingu opakowań wielomateriałowych, stawki 2 zł dla opakowań po środkach niebezpiecznych, aż po 6,40 zł dla aluminiowych puszek napojowych.
Brak logiki
Zgodnie z aktualnymi przepisami, opakowania nieobjęte systemem kaucyjnym zagrożone są wyłącznie opłatą produktową z tytułu nieosiągnięcia poziomu recyklingu. W przypadku łatwych w recyklingu opakowań objętych od 1 stycznia 2025 r. kaucją mamy do czynienia z zagrożeniem zarówno opłatą produktową z tytułu nieosiągnięcia poziomu recyklingu jak i opłatą produktową z tytułu nieosiągnięcia poziomów zbierania.
– Skoro system kaucyjny ma być elementem wsparcia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta to nie widzimy powodu wprowadzania „de facto” podwójnego sankcjonowania. Największe kontrowersje wywołuje fakt, że opakowania po substancjach niebezpiecznych zagrożone są opłatą 2 zł, a popularne puszki po napojach stawką 6,40 zł. Nawet opakowania wielomateriałowe, których recykling jest często niemożliwy mają wprowadzone sankcje na poziomie 1,70 zł. Nie widzimy w tym większej logiki – podsumowuje Jacek Wodzisławski.
Fundacja RECAL, reprezentuje wszystkich krajowych przedsiębiorców wytwarzających puszki napojowe (w zdecydowanej większości są one wykonywane z aluminium, ale wciąż około 10% krajowego rynku stanowią puszki napojowe produkowane ze stali).
Komentarze (0)