Projekt ustawy złożył w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wicepremier, Minister Rozwoju Mateusz Morawiecki. W osobnym piśmie zaznacza on, iż „pomiędzy Ministrem Rozwoju a Ministrem Środowiska utrzymuje się rozbieżność co do pominięcia w projekcie zmian w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.” Minister Środowiska postuluje bowiem zniesienie obowiązku organizowania przetargu na zadania z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi. W projekcie zmiany prawa zamówień publicznych takich zmian nie zawiera. Morawiecki zaznacza też, że całkowitego pominięcia przepisów dotyczących zamówień wewnętrznych (in house) domaga się strona pracodawców i pracowników Rady Dialogu Społecznego.
Wobec tak rozbieżnych stanowisk, Ministerstwo Rozwoju zaproponowało wprowadzenie zamówień in house w trybie zamówienia z wolnej ręki. Jak zaznacza minister Morawiecki – przesłanki zostały zmodyfikowane w taki sposób, „aby podmioty, które otrzymują zlecenia bez przetargu w zasadzie nie uczestniczyły w konkurencji na otwartym rynku”. Tym niemniej – co warto podkreślić jeszcze raz – projekt, który trafił do Rady Ministrów nie zawiera zmian w ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Jeśli taki projekt zostanie więc przegłosowany w Sejmie, to w przypadku odbioru odpadów na samorządach nadal będzie ciążył obowiązek organizacji przetargów.
Marek
Komentarz #849 dodany 2016-03-16 19:23:33
I bardzo dobrze,oby tak się stało.Spółki gmin czy zakłady budżetowe ( nieefektywny relikt),to folwarki włodarzy gmin w których aż roi się od nieprawidłowości i załatwiania prywatnych interesów takich jak przymuszanie prezesów tych spółek do zatrudniania znajomych królika ( tworząc przerost zatrudnienia),czy polecając (nieformalnie)nieodpłatne wykonywanie prac na rzecz gminy na które nie zabezpieczono kasy w budżecie,o innych sprawach długo by pisać.Wszystko wiem z praktyki, pracując na kierowniczych stanowiskach w takich spółkach ponad 20 lat.