Kwestia ewentualnego udostępniania danych osobowych osób przebywających na kwarantannie wywoływała liczne dyskusje. Przekazywanie ich firmom odbierającym i gospodarującym odpadami jest potrzebne ze względu na bezpieczeństwo pracowników. Dane o stanie zdrowia są jednak jednymi z najbardziej wrażliwych.
Nic dziwnego, że pytania w tej sprawie trafiały m.in. do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Swoją opinię przekazał też Urząd Ochrony Danych Osobowych. Teraz głos zabrało Ministerstwo Klimatu. Jednak nawet prawnicy od lat zajmujący się gospodarką odpadami mają problem z jego zrozumieniem. Dlaczego?
Danych nie wolno udostępniać…
„Ministerstwo Klimatu przypomina, że informacje o adresach osób przebywających w izolacji i kwarantannie nie mogą być przekazywane przez dysponentów innym podmiotom, w tym także gminom oraz podmiotom zobowiązanych do odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych” – czytamy w komunikacie.
Ministerstwo wymienia przepisy związane z RODO, a także te wprowadzone specustawą „COVID-ową” i sytuacją osób przebywających na kwarantannie, w tym – rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
To w nim zostały wymienione podmioty, którym udostępnia się informacje o osobach objętych kwarantanną (m.in. adresy miejsca zamieszkania lub pobytu, w którym będzie odbywać obowiązkową kwarantannę).
…ale mieszkańcy sami mogą się zgłosić do gminy
W pewnych przypadkach dane mogą udostępnić także NFZ (np. lekarzowi rodzinnemu, organizacjom publicznej służby krwi); sanepid – ośrodkowi pomocy społecznej, policja lub wojewoda – przedsiębiorcy wykonującemu działalność polegającą na zapewnieniu funkcjonowania sieci przesyłowej (Prawo energetyczne), przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu (Prawo telekomunikacyjne).
Gminy nie mogą więc udostępniać danych. Ministerstwo samo pisze, że „(…) w powołanych wyżej przepisach gminy nie zostały wskazane jako podmioty uprawnione do udostępniania im danych o osobach objętych kwarantanną lub przebywających w izolacji”.
Co zatem mają zrobić firmy odpadowe, które muszą odebrać śmieci z kwarantanny? Jak dowiedzieć się skąd takie odpady będzie trzeba odebrać?
W komunikacie resortu czytamy: „W przypadku braku fizycznej możliwości wyrzucenia odpadów do kontenera zbiorczego, z którego ostatecznie są one odbierane, mieszkańcy mogą zgłaszać zapotrzebowanie na odbiór odpadów „spod drzwi” do gmin, które powinny taką informację przekazać do podmiotu odbierającego odpady – brzmi kolejny akapit, w którym resort dodaje, że „należy przy tym pamiętać, aby postępować zgodnie z ww. wytycznymi”.
Pełna treść komunikatu dostępna jest tutaj.
Komentarze (0)