Utworzony w XIX wieku cmentarz został zlikwidowany w latach 1960-70. Jednak w 2018 r. podczas przebudowy ul. Partyzantów, związanej budową węzła przesiadkowego Olsztyn-Śródmieście, okazało się, że nekropolię zlikwidowano jedynie powierzchniowo. Na obszarze, na którym w znacznej części zlokalizowane są garaże, pozostała część komór grobowych z pochówkami.
Skwer z pawilonem pamięci
Dlatego na terenie dawnego cmentarza ma zostać zaaranżowany skwer, m.in. z pawilonem pamięci, ściankami komemoratywnymi i tablicami z inskrypcjami, które upamiętnią nazwiska osób tam pochowanych.
Podstawą przygotowania koncepcji tablic były uzgodnienia magistratu z parafią ewangelicko-augsburską, stowarzyszeniami i wojewódzkim konserwatorem zabytków. Oparto się przy tym na ustaleniach regionalisty Rafała Bętkowskiego, który na podstawie dokumentów z archiwów sporządził listę prawie 1,3 tys. pochowanych tam osób.
Garść wątpliwości
Przed głosowaniem podczas środowej sesji kilkoro radnych wyrażało wątpliwości, co do formy upamiętnienia lub kryteriów, na podstawie których około 60 z 1,3 tys. zmarłych wskazano jako postacie znane w ówczesnym Olsztynie. Jeden z radnych przypomniał np., że wśród pochowanych tam osób był Oskar Belian (1832-1918) – burmistrz i nadburmistrz Olsztyna, zasłużony dla rozwoju miasta, a jednocześnie realizator niemieckiej polityki Kulturkampfu i działacz nacjonalistycznej Hakaty.
Przewodniczący rady miejskiej Robert Szewczyk podkreślał, że tablice mają być wyrazem pamięci o dawnych mieszkańcach Olsztyna i szacunku dla szczątków zmarłych, niezależnie od ich narodowości, wyznania czy poglądów. Jak oceniał, takie upamiętnienia służą budowaniu tożsamości miasta, które w różnych okresach historii miało różną przynależność państwową.
Jak poinformował olsztyński ratusz, obecnie trwają przygotowania do przejęcia i wyburzenia garaży w pobliżu kolejowego przystanku Olsztyn-Śródmieście. Po zakończeniu tego etapu będą realizowane dalsze prace związane z powstaniem węzła przesiadkowego.
Komentarze (0)