Zieloni 2004 proponują, by problem rozwiązać promując oszczędność: „Przykładowe zadanie: zmniejszenie ilości zużywanej wody i ilości ścieków. Efekt: zmniejszenie wielkości inwestycji (tutaj: oczyszczalni ścieków), a zatem ograniczenie jej kosztów. Taką samą analizę można przeprowadzić np. w przypadku odpadów komunalnych i zmniejszenia instalacji potrzebnych do ich utylizacji (sortowni, kompostowni, wysypisk śmieci)” – czytamy na stronach internetowych partii.
– W Polsce mamy tysiące ekspertów od oszczędzania – sięgnijmy po ich wiedzę i doświadczenie, zamiast lamentować nad brakiem środków na ekologiczne inwestycje – przekonuje Dariusz Szwed, współprzewodniczący partii Zieloni 2004. Jego zdaniem ważnym powodem przyjęcia planu nazwanego np. Narodową Strategią Efektywności jest fakt, że konsumenci i mieszkańcy dzięki działaniom prooszczędnościowym zapłacą niższe rachunki.
– Zwracam się do Ministra Środowiska z prośbą o pilne podjęcie działań np. otwarcie wortalu internetowego www.efektywnosc.gov.pl, na którym przedsiębiorcy mogliby informować o rozwiązaniach „odmaterializowujących” gospodarkę – przynoszących wzrost gospodarczy i poprawę jakości życia, przy jednoczesnym ograniczaniu zużycia drożejących zasobów naturalnych (wody, ropy, gazu itp.) – pisze Szwed.
Komentarze (0)