Jak przypomniał poznański magistrat, park przy ul. Browarnej powstał w latach 60. ubiegłego wieku, w rocznicę upamiętniającą XX-lecie PRL-u – taka też była jego ówczesna nazwa. Z roku na rok miejsce to było jednak coraz bardziej zaniedbane; w ostatnich latach pokrywał je nieuporządkowany gąszcz zieleni i zarośli. Park uznawano za nieistniejący, nie był zaznaczany nawet na mapach.
Zarząd Zieleni Miejskiej w Poznaniu przejął ten teren w 2015 roku, do rewaloryzacji przystąpił rok później. Urząd Miasta wskazał, że w parku wydzielono ścieżki spacerowe, zamontowano oświetlenie, ławki i stoły piknikowe oraz kosze na śmieci. Wybudowano także plac zabaw i siłownię zewnętrzną.
W parku posadzono także nowe rośliny: 5126 krzewów, 370 roślin okrywowych i 27 drzew oraz założono 1,8 ha trawników. Wśród roślin, które można tam podziwiać, jest azalia pontyjska. Park przy ul. Browarnej jest jedynym miejscem w przestrzeni publicznej Poznania, gdzie można zobaczyć ten krzew.
Część środków na odnowienie parku pochodziła z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Jak podkreśliła radna Monika Danelska, która złożyła poprawkę budżetową dotyczącą odnowienia parku, „na terenie Antoninka, Zielińca i Kobylego pola brakuje miejsc, w których mieszkańcy mogą się spotykać i ze sobą rozmawiać; nie ma tam domu kultury”.
“Dzięki rewitalizacji zaniedbanego parku poznaniacy z tej części miasta zyskali nie tylko przestrzeń do wypoczynku na świeżym powietrzu, ale również strefę integracji, gdzie mogą bezpiecznie spędzać wspólnie czas, także w dobie pandemii. Wiem, że chętnie korzystają z uroków tego miejsca” – dodała.
Powierzchnia odnowionego parku to 2,1 ha. Koszt realizacji inwestycji wyniósł 2,1 mln zł, z czego 600 tys. zł to środki z Poznańskiego Budżetu Poznańskiego 2019. (PAP)
Komentarze (0)