Otwarta w listopadzie 2010 roku biogazownia w Kostkowicach to unikatowy w skali europejskiej zakład produkujący biogaz. Jej wyjątkowość polega na wykorzystywaniu przy produkcji zielonej energii nie tylko tradycyjnej kiszonki roślinnej, ale przede wszystkim innych odpadów z produkcji rolnej – obornika, gnojowicy, pozostałości po produkcji gliceryny, tłuszczów, osadów rzepakowych, reszek poubojowych, gorzelnianych, kuchennych i spożywczych. Wytworzony gaz jest spalany w silniku kogeneracyjnym o mocy 600 kW. Dzięki temu powstaje prąd i ciepło oraz pozostaje nawóz wykorzystywany do zasilania upraw.
– Inwestycję związaną z budową biogazowni rolniczej w Kostkowicach można nazwać wyjątkową. To pierwsza instalacja w kraju wykorzystująca nie tylko kiszonkę, ale także inne odpady z produkcji rolnej. Ten innowacyjny zakład po zaledwie 15 miesiącach od rozruchu technologicznego osiągnął pełną zdolność produkcyjną – wyjaśnia Rajmund Reichel, Dyrektor Działu Zbiorników w firmie Wolf System Sp. z o.o., która przygotowała zbiorniki fermentacyjne i magazynowe dla biogazowni.
Inwestycja na terenie Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego w Kostkowicach wpisuje się w rządową politykę proekologiczną, która przewiduje wzrost udziału odnawialnych źródeł energii w finalnym zużyciu aż o 15 proc.
Budowa tej instalacji otrzymała wsparcie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, który przekazał na ten cel ponad 5,8 mln zł. Obok biogazowni w zakładzie doświadczalnym od kilku lat działa także agrorafineria, produkująca biodiesel z rzepaku. Jej produktem ubocznym jest pasza białkowa dla hodowanych tam zwierząt. Hodowane tam krowy dają mleko, a ciepło odzyskiwane przy jego chłodzeniu wykorzystywane jest do ogrzewania gospodarstwa.
fot. Wolf System
Komentarze (0)