Wszyscy wiemy, że Polska, dążąc do wstąpienia do Unii Europejskiej, musi dostosować swoje przepisy prawne do wymogów Unii, czyli wprowadzić tzw. dyrektywy. Dotyczy to również ochrony środowiska i gospodarki odpadami. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych była Dyrektywa 94/62, która częściowo jest ujęta w obecnej ustawie o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej.

Pierwotny projekt ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej dotyczył opłaty produktowej i depozytowej, której celem było wprowadzenie mechanizmu finansowania gospodarki odpadami, z naciskiem na odzysk i recykling. Był to projekt prosty, bez kamuflażu potrójnego płacenia za to samo opakowanie, zgodny z założeniami zrównoważonego rozwoju i zasadą „zanieczyszczający płaci”. Tymczasem wdrożenie ustawy w obecnym kształcie nie spełnia warunku „zanieczyszczający płaci”, nie wywiera również istotnego wpływu na środowisko, ochronę życia i zdrowia ludzi oraz ochronę środowiska w zgodzie z zasadą zrównoważonego rozwoju.

Założenia

Założeniem nowych ustaw jest w pierwszym rzędzie zapobieganie tworzeniu odpadów, ograniczenie ich ilości i szkodliwości, a jeśli nie jest to możliwe, stworzenie odpowiednich war...