Francuzi zdają sobie sprawę, że możliwość przekazania odpadów odpowiednim podmiotom i wprowadzenie ich w kolejny obieg nie tylko zmniejsza ilość odpadów przeznaczonych do zagospodarowania, ale też stwarza miejsca pracy i wpływa zarówno na wzrost świadomości mieszkańców, jak i na ich udział w procesie zrównoważonego rozwoju. 

Wyniki badań ogłoszone z końcem maja br. przez instytut sondażowy TNS Sofres1 pokazują, że coraz więcej Francuzów sympatyzuje z ekonomią kolaboracyjną, a 47% wyraża chęć zaangażowania się w działalność zwalczającą marnotrawstwo i wzrost odpadów.

Trudno powiedzieć, co u mieszkańców Heksagonu ? sześciokąta (tak Francuzi często nazywają kraj) powoduje ten wzrost świadomości ekologicznej i społecznej, faktem jest natomiast, że rzeczywiście w ostatnich latach powstaje nad Sekwaną coraz więcej inicjatyw na polu ekonomii solidarnej i społecznej, skupiających się na współuczestnictwie w procesie działalności gospodarczej i jej lokalnym zasięgu. Podobne zainteresowanie dotyczy też alternatywnych form wykorzystania odpadów z gospodarstw domowych i sposobów ponownego wprowadzenia do obiegu przedmiotów ? potencjalnych śmieci.


Prekursorski Emmaüs
Chyba wszyscy we Francji znają organizację charytatywną Emmaüs, założoną w 1949 r. przez ojca Piotra. Choć zajmuje się ona wieloma formami pomocy najbiedniejszym, to niebieski szyld Emmaüsa stał się...