Projekt rozporządzenia w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych, podpisany 10 listopada 2015 r. przez poprzedniego ministra środowiska, który ostatecznie nie doczekał się publikacji (a więc nigdy nie uzyskał statusu aktu prawa powszechnie obowiązującego), miał chyba tylu zwolenników, ilu przeciwników. Jednak brak rozporządzenia określającego wymagania dla mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych oraz wymagania dla odpadów powstających z tych procesów może okazać się w kolejnych miesiącach brzemienny w skutki.

Mimo bowiem całej dyskusji na temat tego, czy wobec zmieniającej się technologii rozporządzenie MBP powinno aż tak szczegółowo określać sposoby prowadzenia procesów w instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, zwłaszcza zaś w jej części biologicznej, niewątpliwe część przepisów projektowanego rozporządzenia oceniać należało w sposób pozytywny. ?Wartością dodaną? rozporządzenia było niewątpliwie określenie zarówno zamkniętego katalogu odpadów, jakie mogą zostać wytworzone w instalacjach mechaniczno-biologicznego przetwarzania, parametrów, jak i wymogów, jakie ma spełniać wytworzony w tych instalacjach stabilizat. Nadto konieczność dostosowania się do wymogów rozporządzenia MBP miała docelowo doprowadzić do eliminacji z rynku instalacji, zwłaszcza regionalnych, w których zmieszane odpady komunalne są ?przetwarzane? tylko na papierz...