Wiele wskazuje na to, że gminy nie będą już miały obowiązku organizowania przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów. Projekt ustawy o zmianie Prawa zamówień publicznych zakłada bowiem możliwość zlecania takich zadań przez samorządy własnym jednostkom w trybie zamówień z wolnej ręki. Jakie skutki dla gmin, przedsiębiorców i mieszkańców będą miały takie zmiany?

Projekt zmian w Prawie zamówień publicznych (P.z.p.) złożył w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w połowie marca wicepremier, minister rozwoju, Mateusz Morawiecki. Sprawa budziła w branży gospodarki odpadami ogromne emocje. Samorządowcy, wspierani przez Ministerstwo Środowiska, lobbowali za umożliwieniem bezprzetargowego zlecania zadań dotyczących gospodarki odpadami swoim zakładom i spółkom, zaś prywatni przedsiębiorcy domagali się utrzymania zapisanych w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (u.c.p.g.) obowiązkowych przetargów na odbiór odpadów. Minister Morawiecki, przedkładając w Kancelarii Rady Ministrów projekt zmian w P.z.p., zaproponował wprowadzenie zamówień in house w trybie zamówienia z wolnej ręki, ale nie dotyczyłoby to odbioru odpadów, bowiem w proponowanych 

zapisach nie było zmian w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. 
Rada Ministrów przyjęła jednak projekt zmian uwzględniający postulaty samorządów - z u.c.p.g. ma być usunięty obowiązek organizowania przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów. I takie zmia...