W wielu miastach Polski uciążliwość komarów jest poważnym problemem i coraz częściej podejmowane są akcje ich zwalczania. Regularne działania w tym zakresie prowadzone są corocznie tylko w kilku miastach – np. w Szczecinie i Wrocławiu. W doraźnych akcjach stosuje się chemiczne metody zwalczania tych owadów, choć równie skuteczna – a bezpieczniejsza dla środowiska – jest metoda biologiczna.
Zazwyczaj działania podejmuje się w chwili pojawienia się plagi i stosuje się wówczas jedynie chemiczne pestycydy rozpylane w powietrze, które są toksyczne dla wszystkich owadów. Taka chemiczna ingerencja w środowisko coraz częściej budzi społeczny sprzeciw, bo dla przeciętnego obywatela oczywiste jest, że pestycydy powodują ogromne spustoszenia w środowisku, co wielokrotnie zostało udowodnione1. W przypadku akcji doraźnych nie ma przyjaznej dla środowiska alternatywy, co nie znaczy, że takiej alternatywy nie ma wcale.
Metoda biologicznego zwalczania komarów jest stosowana w świecie od dawna i może być równie skuteczna jak chemiczne. Pod hasłem tym kryje się wiele sposobów wykorzystania drapieżców, pasożytów czy bakterii chorobotwórczych w walce ze szkodnikami. Zazwyczaj są to sposoby „teoretyczne” – będące w stadium badań naukowych i niemające określonej metodyki ani zadowalającej skuteczności. Tylko jedna z tych metod doczeka...