Proces urbanizacji niesie za sobą zarówno zagrożenia, jak i wyzwania. Wraz z rozwojem aglomeracji zwiększa się presja na środowisko przyrodnicze, ale jednocześnie rodzi się szansa na skuteczniejsze zarządzanie malejącą, szczególnie  intensywnie w ostatnich latach, różnorodnością biologiczną. Istotne jest jednak właściwe jej zweryfikowanie.

Od drugiej połowy XIX w., poprzez cały XX w., aż do czasów współczesnych następuje intensywny rozwój miast. Stają się one coraz większe i coraz częściej ludzie przenoszą się na tereny zurbanizowane.

Większe miasta wchłaniają w swój obręb podmiejskie wsie lub łączą się ze sobą, tworząc wielomilionowe aglomeracje. W tak przekształcanym środowisku ciągle jednak pozostaje miejsce na przyrodę. Z tego też powodu miasta jako całość oraz przyroda miejska stały się przedmiotem badań ekologów. Ten skomplikowany zespół, w który wchodzą człowiek będący mieszkańcem miasta, wiele gatunków roślin i zwierząt oraz infrastruktura, można nazwać ekosystemem miejskim. Obejmuje on antropocenozę oraz związane z nią środowisko nieożywione. Antropocenoza jest specyficznym układem, w którym zasadniczą i dominującą rolę odgrywa populacja ludzka. W jej skład wchodzą także wszystkie organizmy żyjące w otoczeniu człowieka, z którym łączą je pośrednie lub bezpośrednie zależności ekologiczne, m.in. dostęp do źródeł energii (pożywienia) i schronienia.

Zieleń urządzona i spontaniczna

Podsta...