Polska jest krajem o wysokim potencjale odzysku energii, który – niestety – bardzo często jest marnowany. Tymczasem krajowa energetyka z pewnością wymaga modernizacji i zastąpienia surowców kopalnianych źródłami odnawialnymi. Jednak znaczny wzrost liczby instalacji OZE zauważa się jedynie w technologiach wykorzystujących energię wiatru, słońca czy wody, czyli źródeł, które w polskim klimacie nie gwarantują stałych dostaw energii. Pojawia się więc pytanie, co z biogazowniami – instalacjami, które mogą w sposób ciągły produkować bioenergię?

Zauważamy coraz większe zainteresowanie odnawialnymi źródłami ze strony polskiej społeczności, co – z punktu widzenia ochrony środowiska – z pewnością napawa optymizmem. Do rozwoju świadomości czerpania zysków z wykorzystywania bioenergii przyczyniły się liczne postanowienia Komisji Europejskiej oraz idące za tym krajowe programy rządowe i samorządowe, które nie tylko promują, ale również dofinansowują rozwój takich inwestycji. Rozszerzające się zainteresowanie odnawialnymi źródłami pozwala nie tylko na ochronę środowiska, ale też na równie istotne uniezależnienie energetyczne naszego państwa.

Niestety, w Polsce od lat na rynku odnawialnych źródeł energii inwestycje w instalacje biogazowe borykają się z licznymi problemami – począwszy od poszukiwania wydajnych ...