Gdy wiosną 2014 r. Komisja Europejska składała propozycję ?pakietu czystego powietrza?, w którego skład weszły dwie dyrektywy ? o ograniczeniu emisji niektórych zanieczyszczeń ze średnich ośrodków spalania energetycznego (MCPD) oraz o narodowych pułapach emisji zanieczyszczeń (NECD) ? nikt nie przypuszczał, że kwestia czystości powietrza stanie się jednym z głównych tematów gorących debat w Europie. Nikt bowiem się nie spodziewał, że jeden z największych koncernów samochodowych na świecie może fałszować dane na temat emisji zanieczyszczeń w spalinach.

Pakiet czystego powietrza dla Europy

Dyrektywa MCPD, której byłem sprawozdawcą, przyjęta przez Parlament Europejski 7 października br. znaczną większością głosów, była poparta zarówno przez posłów głosujących zwykle proprzemysłowo, jak i tych prośrodowiskowych. Jest ona przykładem prawa, które dobrze bilansuje z jednej strony wartość dodaną w ochronie środowiska ? długoterminową poprawę jakości powietrza, a z drugiej czyni to, zwracając uwagę na aspekty gospodarcze. Limity emisji dwutlenku siarki, tlenków azotu i pyłów zostały ustalone tak, by nie obciążać kosztami odbiorców ciepła oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Dyrektywa w sposób specjalny traktuje niektóre instalacje, m.in. obiekty ciepłownicze, tak aby możliwa była dalsza promocja kolektywnych systemów ogrzewania. Lżejsze normy emisji zostały również przyjęte dla urządzeń wykorzystujących biogaz oraz biomasę.

Wstęp...