Jacek Bogdański, prezes firmy BMSonic. Jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej. Od lat związany z gospodarką wod-kan ? BMSonic sprzedaje urządzenia pomiarowe do przepływu wody i ścieków oraz urządzenia meteorologiczne. Jego pasją jest ekstremalne baloniarstwo. Posiada jedną z czterech polskich licencji uprawniających do latania balonami wypełnionych wodorem. W październiku 2018 r. w teamie z Mateuszem Rękasem zdobyli najbardziej prestiżowe trofeum zawodów balonowych ? Puchar Gordona Bennetta, pokonując w powietrzu dystans 1145 km.

Co pan robi po godzinach?
Aktywnie wypoczywam. Wśród różnych zajęć buduję formę, jeżdżąc na rowerze i biegając tak, by można było potem latać wysoko balonem i nie mieć problemów z chorobą wysokościową. Balonem latam wtedy, kiedy mogę, a to jest całkowicie uzależnione od panującej nad wszystkim pogody. 
Jak zaczęła się pana baloniarska pasja i kariera?
Zacząłem bardzo późno ? 11 lat temu. Zupełnie przypadkowo mój późniejszy instruktor zabrał mnie do kosza balonu w czasie pokazu na linach. Zawsze gdzieś w środku miałem pociąg do latania. Potem skończyłem kurs balonowy, dostałem licencję. Zostałem instruktorem, a potem Mistrzem Świata w długodystansowych lotach balonowych, zdobywając najważniejsze trofeum lotnicze na świecie ? Puchar Gordona Bennetta. Sukces cieszy tym bardziej, że osiągnęliśmy go w 100-lecie niepodległości, po 35 latach od ostatniego polskie...