Najwyższa Izba Kontroli uważa, że istnieją niewielkie szanse na szybkie wdrożenie w naszym kraju modelu gospodarki o obiegu zamkniętym. Wolne tempo prac koncepcyjnych i legislacyjnych w odpowiedzialnych za to ministerstwach nie daje nadziei na rychłe ich zakończenie. Dodatkowo resorty nie mają pełnej wiedzy o problemie, gdyż system raportowania danych nie pozwala na ustalenie ilości wytworzonych odpadów z tworzyw sztucznych oraz zidentyfikowania pełnego i ostatecznego sposobu ich zagospodarowania. Na poziomie zarówno centralnym, jak i lokalnym brakuje akcji informacyjnej, ukierunkowanej stricte na zapobieganie powstawaniu odpadów.

Gospodarowanie odpadami, zwłaszcza z tworzyw sztucznych, stanowi obecnie jedno z najpoważniejszych wyzwań środowiskowych i gospodarczych nie tylko w Polsce, ale też w skali globalnej. Według dostępnych szacunków, do oceanów trafia od 5 do niemal 14 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych rocznie. Mikrodrobiny plastiku gromadzą się w morzach i są łatwo połykane przez organizmy morskie. Najnowsze obserwacje wskazują również na obecność maleńkich cząstek plastiku (nawet poniżej 1 mikrometra) w powietrzu, wodzie deszczowej, wodzie pitnej i niektórych produktach spożywczych, a skutki tego zjawiska dla zdrowia nie są jeszcze znane. Unia Europejska walczy z tym zjawiskiem od lat, jednak w celu recyklingu gromadzi mniej niż 30% takich odpadów. Znacząca część wysyłan...