Od blisko 20 lat koncepcja budowy trasy Via Baltica budzi wiele kontrowersji. Zgodnie z założeniami, droga miałaby prowadzić przez fragmenty Puszczy Knyszyńskiej i Augustowskiej, o unikalnej wartości przyrodniczej, które wpisują się w sieć Natura 2000. Z tego powodu przeciwko budowie trasy stanęli ekolodzy. Jednak w obronie drogi ekspresowej, szczególnie obwodnicy Augustowa, występują lokalni samorządowcy i mieszkańcy Podlasia. Olbrzymie natężenie ruchu stwarza bowiem zagrożenie dla życia tamtejszej społeczności. 12 grudnia ub.r. minister środowiska Jan Szyszko podjął decyzję o uchyleniu pozwoleń na realizację trasy Via Baltica jako niezgodnych z Prawem ochrony środowiska. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy zainteresowane strony.

Janusz Krzyżewski
marszałek województwa podlaskiego

Województwo podlaskie, dzięki swojemu położeniu, może odgrywać istotną rolę w krajowym i międzynarodowym systemie komunikacyjnym. Przebiegają tędy ważne szlaki transportowe z Zachodu na Wschód. Warunek zrównoważonego rozwoju co najmniej dwóch gałęzi transportu spełniają plany rozwoju sieci transportowej w postaci drogi szybkiego ruchu – Via Baltica oraz linii kolejowej – Rail Baltica. Została już wykonana analiza rozwoju trasy Via Baltica pod kątem usług turystycznych, zgodna ze Strategią Rozwoju Województwa Podlaskiego, w której istotnym elementem jest podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej i turystycznej regionu.
Mieszkańcy województwa, zamiast o Via Baltica i korytarzach transportowych, mówią o drodze Warszawa – Białystok – Budzisko, nazywanej „drogą śmierci”. Dla ekologów ważniejsze jest życie jednej żabki niż setek ludzi. Droga nr 8 miała szansę już wkrótce stać się zmodernizowaną, bezpieczną i przyjazną środowisku. Społeczności lokalne województwa z budową tej trasy wiązały nadzieje na rozwój, poprawę bezpieczeństwa i nowe miejsca pracy. W imieniu społeczności samorządowej domagałem się od rządu RP uzasadnienia decyzji ministra środowiska i zaprezentowania mieszkańcom województwa jasnej propozycji rozwiązania problemu „drogi śmierci”.
Stwierdzam, że minister środowiska nie stanął po stronie obywateli. Ile jeszcze trzeba przydrożnych krzyży, upamiętniających ofiary wypadków drogowych, aby ministerialni urzędnicy uwzględnili postulaty naszych mieszkańców odnośnie przebudowy drogi nr 8? Całkowicie popieram żądania mieszkańców Augustowa w sprawie budowy obwodnicy. Jak trzeba będzie, sam stanę na blokadzie tej drogi – czy to w Jurowcach, czy w Augustowie.


Adam Bohdan
Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot

Decyzja ministra środowiska jest w pełni uzasadniona – za przyjęciem takiego stanowiska przemawiało wiele poważnych argumentów merytorycznych i ekonomicznych. Miał on zapewne świadomość, iż inwestycje na planowanej drodze Via Baltica od dawna były obiektem zainteresowania instytucji europejskich.
Uważam, iż przyznanie się do błędu na tym etapie będzie dla GDDKiA mniejszą kompromitacją niż interwencja Komisji Europejskiej w trakcie realizacji inwestycji, co mogłoby skutkować ich wstrzymaniem i nałożeniem wysokich kar. Drogowcy muszą przyjąć do wiadomości, że sieć obszarów chronionych Natura 2000 nie została wyznaczona po to, by realizować na niej inwestycje drogowe. Jak wykazują opracowania inżynierów, w przypadku odcinka drogi Augustów – Suwałki warianty alternatywne istnieją, są znacznie tańsze i mają porównywalną długość. Dlatego organizacje ekologiczne uważają, że budowa drogi np. przez sam środek bagiennej Doliny Rospudy jest nonsensem i marnotrawstwem publicznych środków. Samochody przemierzające trasę Warszawa – Budzisko powinny mieć możliwość wyboru krótszej drogi nr 61 (przez Łomżę). Wskazujemy też na możliwość odciążenia międzynarodowych tras poprzez wykorzystanie kolei. Droga nr 8 i korytarz Via Baltica nie mogą być traktowane przez GDDKiA jak poligon doświadczalny, na którym sprawdza się, jak bardzo można naruszyć Prawo ochrony środowiska na oczach Komisji Europejskiej.
Mam nadzieję, że decyzja ministra zmotywuje GDDKiA w Białymstoku do realizowania inwestycji zgodnie z prawem, czyli poza obszarami chronionymi. Drogowcy nie mogą przecież dłużej nadwerężać cierpliwości lokalnych mieszkańców, którzy cierpią na skutek intensywnego ruchu tranzytowego. Wszystkim zależy na rozwiązaniu problemów wynikających z transportu tranzytowego. Sprzeciwiamy się jedynie błędom popełnianym przez urzędników, łamaniu przepisów i opóźnianiu przez to realizacji inwestycji drogowych.


Andrzej Maciejewski
rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad

Ostatnia decyzja Ministra Środowiska dotyczyła przede wszytskim kilku błędów prawno-proceduralnych, które obecnie muszą zostać naprawione, tak by kwestia budowy obwodnic dwóch miast – Augustowa i Wasilkowa – mogła się rozpocząć. GDDKiA zna oczywiście postulaty mieszkańców tych terenów, a w szczególności właśnie Augustowa i Wasilkowa. W naszej opinii niezbędnym działaniem jest jak najszybsze powstanie obejść tych dwóch miast ze względu na olbrzymie zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia mieszkańców. Problem dotyczy zatem rozwiązań punktowych, a nie liniowych.
Warto zaznaczyć, że obecnie trwa przygotowywanie Strategicznej Oceny Oddziaływania na Środowisko dla trasy o nazwie Via Baltica, która to ocena ma wskazać szanse i zagrożenia jakie niesie ze sobą budowa tej drogi. Wskaże również najlepsze jej lokalizacje i wartianty. To pierwsze tak duże opracowanie w Polsce, które pomoże utrzymać równowagę pomiędzy rozwojem społeczno-gospodarczym pólnocno-wschodniej Polski a zachowaniem skarbów środowiska naturalnego.
Podsumowując zatem, decyzja Ministra Szyszko dotyczy jedynie działań punktowych – obwodnic Augustowa i Wasilkowa – a nie inwestycji liniowej – trasy Via Baltica.

Wnioski Krajowej Komisji ds. Ocen Oddziaływania na Środowisko dotyczące odwołań od wydanych przez Wojewodę Podlaskiego zezwoleń na realizację przedsięwzięć drogowych w obszarach Natura 2000 w ciągu dróg krajowych nr 8 i 19 – obwodnica Augustowa, Wasilkowa i fragment drogi nr 8 – Sochonie.
  1. Z przeprowadzonej analizy przedłożonej dokumentacji wynika, że przedmiotowe zezwolenia Wojewody Podlaskiego wydane zostały bez podstawy prawnej, co stanowi, w myśl art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., podstawę do stwierdzenia ich nieważności.
  2. Przedłożona dokumentacja posiada istotne wady merytoryczne, które powinny być zlikwidowane na etapie przygotowywania raportów o oddziaływaniu na środowisko przed złożeniem wniosku o uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, zgody na realizację planowanych przedsięwzięć drogowych.
  3. Państwowa Rada Ochrony Przyrody w swoim stanowisku zarekomendowała Ministrowi Środowiska uchylenie przedmiotowych decyzji Wojewody Podlaskiego.
  4. Ze względów formalno-prawnych oraz merytorycznych ww. decyzje, wydane w trybie ustawy o ochronie przyrody, powinny zostać uchylone.