Pod koniec 2008 r. Komisja Europejska zakończyła uzgodnienia ostatecznego kształtu dyrektywy omawiającej szczegółowo kwestie wykorzystania nośników energii ze źródeł odnawialnych.

Zagadnieniami, które budziły najwięcej emocji podczas prac na kształtem dyrektywy dotyczącym biopaliw płynnych, były przede wszystkim: wysokość poziomu obowiązkowego blendingu ustalonego do 2020 r. oraz limity redukcji emisji najważniejszych gazów cieplarnianych, ustalone dla instalacji produkujących biokomponenty.
Zarówno limity jak i poziom minimalnego udziału biokomponentów w paliwach ogółem stały się przedmiotem żarliwej dyskusji pomiędzy przedstawicielami poszczególnych krajów członkowskich, które charakteryzuje odmienna wizja rozwoju rynku energii odnawialnych. Niewątpliwie ustalenia zawarte w dyrektywie zatwierdzonej 17 grudnia 2008 r. przez Parlament Europejski ustanowią trwałe ramy rozwoju tego sektora na kolejne dziesięciolecia.
Dokument określony mianem pakietu klimatycznego 3 x 20 zakłada, że do 2020 r. 20% energii w UE ma pochodzić z OZE, emisja gazów cieplarnianych ma zostać zredukowana o 20% (w stosunku do poziomów z 1990 r.), natomiast zużycie energii ma zmniejszyć się do 20%.
Jeżeli chodzi o kwestie biopaliw, uzgodniono, iż w 2020 r. poziom zużycia biokomponentów w paliwach powinien wynieść minimum 10%, natomiast limity redukcji emisji CO2 ustalono na poziomie 35% od 2010 r., zaś w 2017 r. zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych z nowych instalacji miałoby wynieść 60% (ten cel dotyczyć ma również 50% starych instalacji).
Planowane jest również wprowadzenie standardów środowiskowych dla surowców sprowadzanych spoza UE i służących do produkcji biokomponentów oraz biopaliw. Wykluczone w ten sposób mają być m.in. surowce, które powstały w wyniku osuszania bagien lub wycinania lasów deszczowych.
Proponuje się wreszcie wdrożenie programu „Podwójny Bonus”, którego celem jest promocja biopaliw produkowanych z surowców nieprzeznaczanych na cele spożywcze. Może się zatem okazać, iż zużycie biopaliw wyprodukowanych z odpadów lub celulozy może docelowo podwójnie rozliczyć cel wskaźnikowy. Taka zachęta ma promować rozwój i szerokie zużycie biopaliw II generacji.
Należy pamiętać, że wprowadzenie dyrektywy w życie to dopiero początek żmudnego procesu legislacyjnego, zmierzającego do transponowania założeń tego dokumentu do prawodawstwa poszczególnych krajów członkowskich. Przepisy takie powinny wejść w życie przed upływem 18 miesięcy od uchwalenia dyrektywy.
Kolejne miesiące br. będą zatem okresem wzmożonych prac przygotowawczych do opracowania (zapewne) nowej ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Konieczne jest bowiem pilne określenie przede wszystkim: prawnych aspektów wprowadzenia dyrektywy w życie, wyznaczenie założeń do dokumentu zwanego Strategic Action Plan, opracowanie planu wykonawczego w zakresie ścieżek rozwoju wykorzystania (wszystkich rodzajów) OZE do 2020 r. czy wreszcie opracowanie mechanizmu wyliczania oceny cyklu życia (LCA) dla biokomponentów i biopaliw.
Pracy jest zatem mnóstwo i już wkrótce należy się spodziewać dyskusji – również na łamach prasy – odnośnie ostatecznego kształtu przyjętych rozwiązań legislacyjnych. KIB już dziś rozpoczyna rozmowę na ten temat, organizując 28 kwietnia br. wspólnie z Instytutem Paliw i Energii Odnawialnej konferencję. Ma ona przyczynić się do omówienia perspektywy rozwoju rynku biokomponentów i biopaliw w Polsce w związku z wejściem w życie dyrektywy europejskiej w sprawie wykorzystywania nośników energii ze źródeł odnawialnych.
 
Tomasz Pańczyszyn, KIB