Edukacja ekologiczna musi mieć wymiar praktyczny
Z Dominikiem Dobrowolskim, wiceprezesem Fundacji Nasza Ziemia, rozmawia Tomasz Szymkowiak
W zeszłym roku powstała koalicja na rzecz edukacji ekologicznej. Skąd zrodził się ten pomysł, jakie są cele koalicji?
Inicjatywa koalicji na rzecz edukacji ekologicznej narodziła się jednocześnie w Fundacji Nasza Ziemia i wśród współpracujących z Fundacją organizacji odzysku. Wiadomo, że organizacje ustawowo zobowiązane do prowadzenia takiej edukacji nie najlepiej wywiązywały się z tego zadania. Głównym tego powodem był brak funduszy, wynikający bezpośrednio z wielokrotnego obniżenia opłat recyklingowych, pobieranych przez organizacje od przedsiębiorców. Jedyną szansą na prowadzenie skutecznej edukacji było zgromadzenie środków, połączenie sił, wiedzy i doświadczenia – jednym słowem synergia. Edukacja stanowi jeden z podstawowych elementów zintegrowanej gospodarki odpadami i jeżeli ma przynieść efekty, musi być prowadzona przez wszystkie zobowiązane do tego podmioty w sposób skoordynowany i kompleksowy. Wspomniane zjawisko synergii, czyli uzyskanie wartości dodanej i zwielokrotnionego efektu, było więc możliwe pod warunkiem, że konkurujące na rynku organizacje odzysku w sprawach edukacji „podadzą sobie ręce”. Kolejny raz okazało się, że „zgoda buduje, a wojna rujnuje” – jak mawiała moja babcia. Zamiast prowadzić edukację w sposób symboliczny i rozproszony przez kilkanaście organizacji, zdecydowanie lepiej przedsięwziąć wsp...
W zeszłym roku powstała koalicja na rzecz edukacji ekologicznej. Skąd zrodził się ten pomysł, jakie są cele koalicji?
Inicjatywa koalicji na rzecz edukacji ekologicznej narodziła się jednocześnie w Fundacji Nasza Ziemia i wśród współpracujących z Fundacją organizacji odzysku. Wiadomo, że organizacje ustawowo zobowiązane do prowadzenia takiej edukacji nie najlepiej wywiązywały się z tego zadania. Głównym tego powodem był brak funduszy, wynikający bezpośrednio z wielokrotnego obniżenia opłat recyklingowych, pobieranych przez organizacje od przedsiębiorców. Jedyną szansą na prowadzenie skutecznej edukacji było zgromadzenie środków, połączenie sił, wiedzy i doświadczenia – jednym słowem synergia. Edukacja stanowi jeden z podstawowych elementów zintegrowanej gospodarki odpadami i jeżeli ma przynieść efekty, musi być prowadzona przez wszystkie zobowiązane do tego podmioty w sposób skoordynowany i kompleksowy. Wspomniane zjawisko synergii, czyli uzyskanie wartości dodanej i zwielokrotnionego efektu, było więc możliwe pod warunkiem, że konkurujące na rynku organizacje odzysku w sprawach edukacji „podadzą sobie ręce”. Kolejny raz okazało się, że „zgoda buduje, a wojna rujnuje” – jak mawiała moja babcia. Zamiast prowadzić edukację w sposób symboliczny i rozproszony przez kilkanaście organizacji, zdecydowanie lepiej przedsięwziąć wsp...