Energetyczny wymiar polskiej prezydencji
Już 1 lipca br. Polska obejmie prezydencję na forum Unii Europejskiej. Z faktem tym wiążą się olbrzymie nadzieje, dotyczące m.in. kształtu przyszłej polityki klimatyczno-energetycznej.
– Polityka energetyczna to jeden z priorytetów polskiej prezydencji. Warto w jej trakcie pokazać dążenie Polski do innowacyjnej, zielonej gospodarki, przypomnieć o rodzimych uwarunkowaniach i wysokim bilansie węglowym. Interesy pozostałych państw członkowskich i Polski może połączyć zoptymalizowana niskoemisyjność – powiedział prof. Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, podczas debaty „Rok energii. Energetyczny wymiar polskiej prezydencji w UE”. Wypowiedź prof. Buzka została przedstawiona w formie nagrania, przygotowanego specjalnie dla jej uczestników. Spotkanie, które zorganizowała Społeczna Rada Narodowego Programu Redukcji Emisji wraz z firmą Procesy Inwestycyjne, odbyło się w Warszawie 28 kwietnia br. Ponadto prof. Jerzy Buzek stwierdził, że aby osiągnąć postulowane 30%, a nawet tylko zapisane w pakiecie klimatyczno-energetycznym 20% redukcji emisji, niezbędny jest tzw. koszyk działań. Powinien on zawierać takie inicjatywy jak np. przekształcenie części funduszy europejskich w programy wsparcia dla wdrażania pakietu w krajach UE czy też kontrolowane przenoszenie uprawnień do emisji z branży transportowej i budowlanej do przemysłu i energetyki.
W formie nagrania wypowiedział się także Marcin Korolec, wiceminister gospodarki, który stwierdził, że podczas prezydencji Polska będzie się koncentrowała na zewnętrznej polityce energetycznej, rozwoju infrastruktury, efektywności energetycznej i rynku energii. Z kolei prof. Krzysztof Żmijewski, sekretarz generalny Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji, mówił o zagrożeniach, jakie niesie za sobą wprowadzenie postanowień pakietu klimatyczno-energetycznego w 2013 r., co może skutkować wzmożonym pojawieniem się zjawiska carbon leakage w Polsce. – W Unii nie ma redukcji emisji, ale jest emigracja produkcji poza Europę, co nie przekłada się na ochronę klimatu w skali globalnej – zauważył. Ponadto stwierdził, że ucieczka wysokoemisyjnego przemysłu z Polski spowoduje wzrost bezrobocia, bo liczba miejsc pracy, związanych z bezemisyjnymi technologiami, początkowo nie zrównoważy ubytku miejsc w przemyśle wysokoemisyjnym.
Zwrócono również uwagę na brak jednolitego podejścia do gazu łupkowego w różnych krajach UE. Radosław Dudziński, wiceprezes Zarządu w PGNiG, zaznaczył, że ważne jest, by Polska wykorzystała prezydencję do tego żeby szansa, jaką jest gaz łupkowy, nie została zaprzepaszczona wskutek złych decyzji administracyjnych na poziomie Unii.
Podczas konferencji poruszono także kwestie dotyczące aktualnej sytuacji na polskim rynku energetycznym, potrzeby reform i wspólnej polityki europejskiej, wzrostu cen ciepła, energii oraz kosztów uprawnień do emisji, a także inteligentnych sieci (smart grids).
Małgorzata Masłowska-Bandosz