Ewolucja czy rewolucja?
Nadszedł nowy rok. To skłania mnie czasem do zadawania sobie pytań o to, jak będzie wyglądała przyszłość. W tym przypadku chodzi o przyszłość branży oraz przedsiębiorstw wodociągowych.
Generalne pytanie brzmi: co będzie powodować zmiany w obszarze naszej branży? Oczywiście takich czynników można wymienić bardzo wiele, jednak chciałbym się skupić tylko na kilku wybranych. Na tych, które w sposób najbardziej istotny będą, moim zdaniem, kształtować branżę wodociągową w Polsce w ciągu najbliższych kilkunastu lat.
Regulator i gminy
Pierwszy czynnik to nowy regulator, jednakże de facto niewiele potrafimy o nim powiedzieć, więc zgodnie z zaleceniem Wittgensteina: ?o czym nie można mówić, o tym należy milczeć?, sprawę regulatora i jego wpływu na branżę póki co pozostawiam w sferze domysłów.
Drugim czynnikiem wpływającym na branżę wodociągową będą z pewnością właściciele przedsiębiorstw, którzy zostali pozbawieni roli regulacyjnej, a zatem zmienią swoje nastawienie do firm. Trudno dzisiaj określić, w którym kierunku ta zmiana będzie zmierzać, jednakże należy się spodziewać bardziej wyrazistej funkcji właścicielskiej niż to miało miejsce do tej pory. Kwestią sporną może być podejście do zmian właścicielskich, czyli mówiąc bezpośrednio, do prywatyzacji, ze względu na chęć czerpania przez właścicieli korzyści związanych z faktem posiadania przedsiębiorstwa. Równocześnie zmieniać się może polityka inwestycyjna gmin, z uwagi na potencjalne ograniczenia w generowaniu środków koniecznych na realizację inwestycji. To z kolei może zmienić kierunki inwestowania w gminach na terenach nieskanalizowanych (bo niezwodociągowanych już prawie w Polsce nie ma).
Trzecim czynnikiem będą prawdopodobnie gminy. Ze względu na utratę kontroli nad polityką taryfową, można oczekiwać, że podatki i opłaty lokalne ustalane przez samorządy, a dotyczące branży wodociągowej, stanowione będą na maksymalnym poziomie. Wynika to z implikacji logiki politycznej. Skoro gmina nie bierze odpowiedzialności za poziom taryf, to nie jest jej zadaniem ustanawianie ulg w prowadzeniu działalności wodociągowej kosztem przychodów budżetowych. W większości gmin stawki podatku od nieruchomości już obecnie osiągają maksymalny poziom, zatem prawdopodobnie podwyższeniu ulegną opłaty za zajęcie pasa drogowego oraz te, które były dotąd ograniczane ze względu na kreowanie polityki taryfowej przez gminy. Równocześnie regulaminy świadczenia usług, zatwierdzane przez organ regulacyjny, staną się prawdopodobnie przyczynkiem do ujednolicenia poziomu świadczenia usług w całym kraju.
Klienci
Czwartym czynnikiem kreującym zmiany w branży wodociągowej będą klienci. Pomimo że nowe rozwiązania legislacyjne nie przewidują powstania organizacji, która skupiałaby klientów przedsiębiorstw wodociągowych, to jednak ze względu na zmiany postaw społecznych należy się spodziewać coraz silniejszego oddziaływania odbiorców. Mam tutaj na myśli zarówno klientów indywidualnych,
jak i instytucjonalnych. O ile ci pierwsi wydają się chronieni przed wzrostem taryf (tak przynajmniej wynika z proponowanego taryfikatora opłat za pobraną wodę), o tyle ci drudzy, w zależności od branży, w której funkcjonują, mogą się liczyć ze wzrostem taryf. A to z kolei oznacza rezygnację niektórych klientów z usług przedsiębiorstw wodociągowych, co z kolei spowoduje wyższe koszty jednostkowe dla odbiorców indywidualnych. Nie bez wpływu na przedsiębiorstwa wodociągowe pozostanie kwestia wzrostu świadomości społeczeństwa w obszarze prawnym, ekologicznym oraz zmiany stylu życia (mam tu na myśli wzrastającą w ostatnich latach skłonność naszych klientów do picia wody prostu z kranu).
Przytoczone czynniki wpływające na kształtowanie się branży przedsiębiorstw wodociągowych w Polsce nie wyczerpują katalogu wszystkich, które mogą oddziaływać na nasze firmy. Są one jednak, moim zdaniem, najbardziej istotne i będą dotyczył wszystkich przedsiębiorstw w branży. Uwarunkowania lokalne spowodują przesuwanie się akcentów wpływu pomiędzy poszczególnymi czynnikami (wzmacnianie lub osłabianie ich wpływu), jak również pojawianie się nowych czynników, chociażby takich, jak organizacje pozarządowe czy też legislacja w innych sektorach. Nie mam zdolności profetycznych, więc proszę nie traktować tego tekstu jako przepisu na przyszłość, jednakże z mojej perspektywy właśnie w ten sposób w najbliższych latach będzie się zmieniał świat branży wodociągowej w Polsce.