Grzechy główne
Oficjalną stała się informacja o przygotowaniach Ministerstwa Budownictwa do kolejnej nowelizacji ustaw regulujących gospodarkę odpadami komunalnymi. W związku z tym 6 lipca br. ZPGO (we współpracy z PIGO) zorganizowało konferencję prasową, by ukazać kruchość argumentów, którymi posługują się zwolennicy zmian. Ich grzechem głównym jest ignorowanie aktualnego stanu prawnego, który wbrew temu, co uporczywie powtarzają, może nie jest idealny, ale wystarczająco dobry, by zapobiec dysfunkcjom poprzedniego systemu (sprzed stanu prawnego uchwalonego Ustawą z 29 lipca 2005 r.. o zmianie ustawy o odpadach oraz o zmianie niektórych innych ustaw) i zapewnić racjonalną gospodarkę odpadami. Drugim grzechem jest bojkot nowelizacji, polegający na włoskim strajku gmin. Obowiązki nałożone na samorządy nie są bowiem realizowane. Zdaniem niektórych urzędników niektórych samorządów, jedynym sposobem na wyjście z tego impasu jest wyrzucenie do kosza ww. ustawy z 29 lipca 2005 r. i uchwalenie nowej. Powoduje to swoistą konfuzję, bowiem podmioty opóźniające wprowadzenie obowiązującego prawa domagają się od ustawodawcy gratyfikacji w postaci miłej sercu wielu urzędników wersji etatystycznej.
Powtórzyć należy, iż nowelizacja z 29 lipca 2005 r. rozstrzygnęła trwający od 2000 r. spór: wolny rynek regulowany kontra system nakazowo-rozdzielczy (etatystyczny). Parlament wybrał efektywny system wolnorynkowej konkurencji regulowanej, zresztą zgodny z tendencjami europejskimi. Nowelizacja otworzyła dr...
Powtórzyć należy, iż nowelizacja z 29 lipca 2005 r. rozstrzygnęła trwający od 2000 r. spór: wolny rynek regulowany kontra system nakazowo-rozdzielczy (etatystyczny). Parlament wybrał efektywny system wolnorynkowej konkurencji regulowanej, zresztą zgodny z tendencjami europejskimi. Nowelizacja otworzyła dr...