Z początkiem przyszłego roku w niemieckich sklepach będzie pobierana kaucja za jednorazowe opakowania do napojów – puszki oraz szklane i plastikowe butelki.

Niemcy wypijają rocznie 32 mld litrów napojów, z czego 9,5 mld sprzedawanych jest w opakowaniach jednorazowych.
Decyzja rządu niemieckiego, którą musi jeszcze zatwierdzić parlament, wynika z obowiązującego od 10 lat rozporządzenia, według którego kaucję za jednorazowe opakowania wprowadza się, gdy udział opakowań wielokrotnego użytku spada w handlu poniżej 72%. Tak jest już w Niemczech od czterech lat.
Za opakowania 1,5 litrowe trzeba będzie zapłacić 0,25 euro (50 fenigów), a za większe 0,50 euro. Rozporządzenie to nie obejmuje butelek po winie.
Minister Ochrony Środowiska Jürgen Trittin ma nadzieję, że puszki i butelki nie będą już zaśmiecać parków i ulic. Zdaniem ministra konsument nie poniesie żadnych dodatkowych kosztów, bo po prostu będzie oddawał opakowania, które teraz wyrzuca do śmieci. Także przemysł spożywczy i handel nie powinny narzekać na koszty – zbudowanie dodatkowego systemu skupu puszek i butelek będzie kosztować najwyżej 2 mld marek, a koszt skupu jednego opakowania nie powinien przekroczyć 1,8 feniga – tak twierdzi rząd niemiecki.
Handel i producenci napojów protestują przeciwko rozporządzeniu o „przymusowej kaucji”. Alternatywą propozycję przedstawił przemys...