Premier Mateusz Morawiecki w grudniu 2017 roku ogłosił wprowadzenie w życie od stycznia 2018 roku nowej taryfy na energię elektryczną, dedykowanej dla celów grzewczych. Uruchomiony mechanizm ma służyć do walki ze smogiem i jest krokiem w dobrym kierunku, lecz jednak daleko niewystarczającym w stosunku do potrzeb. Takie stanowisko dwie organizacje działające w branży instalacyjno-grzewczej ? PORT PC i SPIUG ? przedstawiły w ramach wcześniejszych konsultacji społecznych związanych z projektem nowego rozporządzenia taryfowego. Nowa ogólnopolska taryfa pozwoli na obniżenie rachunków za ogrzewanie o 20-25% w porównaniu do standardowej taryfy elektrycznej G11. Jednak w porównaniu do już istniejących i dostępnych taryf elektrycznych G12 i G12w jest to propozycja mocno niekonkurencyjna w wypadku odbiorców korzystających już z możliwości rozliczania się za energię elektryczną według tego typu taryf.

Zdaniem obu organizacji, wprowadzony okres taniej energii w nowej taryfie elektrycznej jest zdecydowanie za krótki w stosunku do realnych potrzeb ogrzewania elektrycznego budynków ? i to w przypadku ogrzewania zarówno elektrycznego, jak i przy zastosowaniu pomp ciepła. W pierwotnych zapowiedziach i pierwszym konsultowanym projekcie Ministerstwa Energii dotyczących nowej taryfy występowało 10 godzin taniej energii elektrycznej na dobę, z zapowiadaną redukcją kosztów o min. 50%. W przedstawionej 19 grudnia 2017 r. propozycji mówi się już tylko o 7 godzinach taniej energii w n...