Woda dla lwa

Singapur należy do najlepiej rozwiniętych państw-miast świata. Notuje się tam najwyższy poziom życia w Azji po Japonii i Brunei. Miasto Lwa boryka się jednak z deficytem wody pitnej. Około 40% zapotrzebowania na ten zasób zaspokaja się poprzez import z Malezji, lecz miasto chciałoby być bardziej niezależne od sąsiada. Warto dodać, że w 1965 r. buddyjski w większości Singapur oddzielił się od Malezji, której większość mieszkańców wyznaje islam. Wszystkim napięciom pomiędzy tymi krajami, wynikającym czy to z różnic kulturowych, gospodarczych, czy nawet z naruszania przestrzeni powietrznej, zawsze towarzyszy groźba odcięcia Singapuru od dostaw wody. Około 53% zapotrzebowania na wodę w Singapurze zgłaszają mieszkańcy państwa-miasta, a 43% zużywają przemysł i biznes. W wyniku polityki cenowej oraz ciągłej edukacji i nagłaśniania problemu dostaw wody jej zużycie systematycznie maleje. Jednak to nie rozwiąże kwestii uzależnienia Singapuru od dostaw z Malezji. W związku z tym władze Miasta Lwa wdrożyły strategię zakładającą efektywniejsze wykorzystanie własnych źródeł wody i odsalanie wody morskiej. Kolejnym elementem strategii jest uruchomiony program NEWater, który ma w większym stopniu uniezależnić państwo-miasto od zewnętrznego dostawcy. NEWater to marka, pod którą kryje się woda pochodząca z recyklingu. Jest to woda pitna, konsumowana przez ludzi, ale jej główne zastosowanie to przemysł wymagający wody o wysokiej czystości. NEWater powstaje w czteroetapowym procesie produkcji. Najpierw ścieki są oczyszczane mechaniczne, chemiczne i biologiczne. Drugi etap polega na zastosowaniu mikrofiltracji/ultrafiltracji do filtrowania zawiesiny, cząstek koloidalnych, bakterii chorobotwórczych, niektórych wirusów i pierwotniaków. Przefiltrowana woda zawiera głównie rozpuszczone sole i cząsteczki organiczne. Trzeci etap produkcji NEWater polega na wykorzystaniu odwróconej osmozy, w ramach której półprzepuszczalne membrany filtracyjne zatrzymują bakterie, wirusy, metale ciężkie, azotany, chlorki, siarczany, produkty ubocznych dezynfekcji, węglowodory aromatyczne i pestycydy. Dltego NEWater jest wolna od wirusów i bakterii, zawiera bardzo niskie stężenia soli i substancji organicznych. Na tym etapie wodę można uznać za czystą, ale następuję jeszcze czwarta faza produkcji. Proces dezynfekcji promieniami UV realizuje się profilaktyczne w celu zapewnienia, że wszystkie organizmy są nieaktywne, a czystość wody gwarantowana. Następnie przywracana jest równowaga pH, po czym NEWater jest gotowa do picia. Singapur ma pięć zakładów wytwarzających NEWater: Bedok, Kranji, Seletar, Ulu Pandan i Changi. Woda z recyklingu zaspokaja aktualnie 2,5% zapotrzebowania miasta, ale udział ten cały czas rośnie.
 
Wysychające królestwo
Arabia Saudyjska, lider eksporterów ropy naftowej, zna nie tylko wartość czarnego złota, ale także wody, z której deficytami boryka się ten kraj. W związku z systematycznym wzrostem populacji i rozwojem przemysłu zużycie wody ciągle rośnie. Rijad zrezygnował już z planów samowystarczalności kraju w produkcji pszenicy i ogranicza jej produkcję, aby w 2016 r. być w pełni zależnym od importu tego dobra. Godząc się na wyższe ceny zboża, pragnie się ograniczyć zużycie wody. Poważnym problemem jest mała powierzchnia obszarów w kraju, które nadają się do prowadzenia działalności rolniczej, a i tak wszelkie uprawy wymagają dodatkowego nawadniania. Brak wody stanowi również problem przy realizacji planów rozwoju górnictwa, które ma zdywersyfikować przemysł w królestwie. – Moglibyśmy wydobywać złoto, ale mamy za mało równie cennej wody – powiedział Mohammad Hani Al Dabbagh, wiceprezes państwowego przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za badanie złóż i wydobycie minerałów. Arabski minister ds. wody i energii, Abdullah Al Hussain, powiedział w maju, że krajowe zapotrzebowanie na wodę rośnie o ponad 7% rocznie, a ponad 500 mld riali (488,44 mld euro) zostanie wydanych na inwestycje w sektorze wody i energii elektrycznej w ciągu kolejnych dziesięciu lat. Szacuje się, że zużycie wody wynosi ok. 950 m3 rocznie na każdego mieszkańca, w porównaniu ze średnią światową na poziomie 500 m3. Największym konsumentem jest rolnictwo, które zużywa 85-90% wody, z tego 80-85% pochodzi z podziemnych warstw wodonośnych. Przy opadach rzędu 100 mm rocznie, oznacza to osuszanie zasobów wód podziemnych. Arabia Saudyjska pozyskuje również wodę w niezwykle drogim procesie odsalania wody morskiej. Eksperci są zgodni, że jedynym wyjściem z tej sytuacji, która prowadzi wprost do katastrofy, jest sukcesywne przenoszenie kosztów pozyskania wody na jej ostatecznych odbiorców. – Konieczne jest podniesienie taryf za wodę – powiedział Isao Takekoh, dyrektor Międzynarodowego Stowarzyszenia Odsalania Wody Morskiej.
 
Wodny konflikt
Prawie 30% światowych dostaw bawełny pochodzi z Indii i Pakistanu, wiele z doliny rzeki Indus. Średnio ok. 737 mld galonów (3350 mld litrów) wody z niej jest rocznie pobieranych rocznie do uprawy bawełny. To jest ilość wystarczająca mieszkańcom Delhi na ponad dwa lata. Problem gospodarek obu państw to zużycie ogromnych ilości wody przez przemysł cukrowniczy, tekstylny i na uprawę pszenicy. Oba kraje charakteryzują się również dynamicznym wzrostem populacji. Niestety, ilość wody niesionej przez Indus nie wystarcza na zaspokojenie potrzeb wszystkich ludzi zamieszkujących jej zlewnię. Problem ten jest szczególnie widoczny w Karaczi, mieście portowym położonym u deltowego ujścia rzeki do Morza Arabskiego, gdzie często dochodzi do aktów kradzieży wody. Brak wody doprowadza do wzrostu napięcia pomiędzy Indiami a Pakistanem, tym bardziej że w górnym odcinku Indus płynie przez Kaszmir. To właśnie górskie lodowce otaczające ten region regulują poziom wody w rzece przez zbieranie opadów zimą i sukcesywne uwalnianie ich latem. Oba kraje budują wielkie elektrownie wodne na Indusie i już zaczęły się oskarżenia Pakistanu pod adresem Indii o chęć zatrzymania i wykorzystania wód rzeki do własnych celów, a to doprowadzi Pakistan do tragicznej w skutkach suszy. Powstała nawet bojówka, która, stosując środki powszechnie uznawane za terrorystyczne, chce wymusić na Indiach oddanie wody Pakistanowi. I mimo iż bojówkarze są dziś bardziej zainteresowani wojskami koalicji w Afganistanie, problem pozostaje aktualny. Specjaliści podkreślają, że niezbędne będzie zmniejszenie zużycia i ochrona zasobów wodnych w obu krajach.
 
Na podstawie stron internetowych: www.pub.gov.sg, gulfnews.com, news.nationalgeographic.com
Opracowanie: Łukasz Bandosz