Krajowa Izba Odwoławcza (KIO), oddalając 14 sierpnia br. odwołanie firmy BYŚ dotyczące warunków warszawskiego przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów, dopuściła zastosowanie ceny jako jedynego kryterium oceny ofert. Tym samym zaprzeczyła swemu wcześniejszemu wyrokowi (z 4 czerwca br.), w którym nakazała zamawiającemu uwzględnienie w kryteriach oraz zasadach oceny ofert hierarchii postępowania z odpadami, zapewniającej pierwszeństwo recyklingu i odzysku odpadów przed ich składowaniem.

Wspomnieć tutaj należy, że ? ogłaszając po raz pierwszy przetarg nieograniczony na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Warszawy (w maju 2013 r.) ? tamtejsze władze zastosowały pozacenowe kryterium oceny ofert, które jawnie preferowało najtańszy sposób zagospodarowania odpadów, czyli ich składowanie. Wówczas KIO słusznie zakwestionowało takie praktyki. W efekcie w lipcu br. miasto tylko pozornie zmodyfikowało ogłoszenie o przetargu i specyfikację istotnych warunków zamówienia (SIWZ). Rezygnując bowiem z pozacenowych kryteriów oceny ofert przetargowych, stołeczny Urząd Miasta osiągnął swój pierwotny cel, czyli preferowanie w przetargu najtańszego sposobu zagospodarowania odpadów, jakim w obecnych realiach niewątpliwie jest składowanie.

Dowolność i uznaniowość

Nikogo to już specjalnie nie dziwi, że dla większości gmin podstawowym celem przetargów na odbieranie i zagospodarowanie odpadów jest uzyskanie jak...