Pomiary ruchu rowerowego na polskich drogach to ciągle w Polsce temat marginalizowany. W innych państwach tego typu dane zbiera się od lat, natomiast w naszym kraju niewielkie światło na tę sprawę rzucają jedynie badania prowadzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Artykuł ten jest kontynuacją analizy przedstawionej w poprzednich wydaniach ?Przeglądu Komunalnego?1, 2.

Pomiary w miastach

Uzyskany podczas Generalnego Pomiaru Ruchu w 2010 r. (GPR 2010) obraz skali ruchu rowerowego i zaobserwowanych tendencji na drogach zamiejskich warto skonfrontować z pomiarami ruchu rowerowego w niektórych miastach na prawach powiatu. Niestety, niewiele ośrodków miejskich w Polsce przeprowadza takie badania, ale te, które to robią i udostępniają ich wyniki, zostały zaprezentowane w niniejszym artykule. Analizy te bazują na zróżnicowanej metodologii, dostosowanej do celów i potrzeb danego miasta lub zarządcy drogi, dlatego ich wyniki trudno porównać. Ich słabością jest fakt, że nie są one dostosowane do metodologii stosowanej na drogach krajowych i wojewódzkich ? wówczas nie byłoby problemu z ich zestawianiem. W miastach pomiary prowadzone są w wybranym dniu, przy pogodzie sprzyjającej ruchowi rowerowemu (tak jest np. we Wrocławiu, częściowo w Gdańsku i Warszawie), i dają pewien obraz tendencji w użytkowaniu roweru. Natomiast wykonywanie badań niezależnie od warunków meteorologic...