Jak co roku, w listopadzie podczas Targów POLEKO odbyło się Forum Recyklingu, w ramach którego jeden dzień poświęcony był zużytemu sprzętowi elektrycznemu i elektronicznemu (ZSEE). Wysoka frekwencja potwierdziła, że jest to nadal temat gorący i wart dyskusji. Formuła spotkania miała charakter zarówno dydaktyczno-informacyjny, jak i dyskusyjny.

Jak się okazuje, dla wielu uczestników Forum jest jedynym miejscem wymiany poglądów i konfrontacji pomiędzy stroną rządową a przemysłem, zlecającymi a wykonującymi usługi zbierania czy przetwarzania.
Pośród różnych ciekawych wykładów i prezentacji można się było zapoznać m.in. z opiniami przedstawicieli Ministerstwa Środowiska i Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ). Okazuje się, że zarejestrowanych jest już kilka tysięcy podmiotów zajmujących się wprowadzaniem na rynek (ok. 1800) i zbieraniem (ok. 5 tys.) ZSEE. Działa też 60 zakładów przetwarzania i pięć organizacji odzysku. Prawie wszystko przebiega zgodnie z planem i oczekiwaniami, jednakże jest kilka spraw godnych zastanowienia.

Recyklerzy poza systemem
Jedną z nich, poruszaną w dyskusji, jest kwestia braku rejestracji recyklerów metali, co może być w przyszłości realną przeszkodą w funkcjonowaniu systemu. W pewnym uproszczeniu można przyjąć, że recyklerem w tym przypadku jest huta lub zakład chemiczny. Jak się okazuje, nie cierpimy na niedobór tej części przemysłu, tylko na niechęć w zapisywaniu się do prowadzonego przez GIOŚ rej...