Z dr. Michałem Wilczyńskim, geologiem i ekologiem, ekspertem w dziedzinie paliw i energii, laureatem tegorocznej Nagrody Pracy Organicznej w Ochronie Środowiska im. Wojciecha Dutki, o polskiej polityce energetycznej rozmawia Piotr Talaga.

Polska jest jednym z niewielu krajów, którego potencjał energetyczny opiera się na węglu. W Pana ocenie nie jesteśmy na niego skazani. Jaka jest zatem alternatywa?

Mówiąc o potencjale energetycznym, najczęściej myśli się o energii elektrycznej, a przecież w zużyciu energii finalnej stanowi ona 34%. Z kolei węgiel kamienny jako wsad przemian energetycznych całkowitego bilansu energetycznego Polski stanowi 27,8% (2017 r.), a ropa naftowa 31,5%.

Definicja bezpieczeństwa energetycznego, zawarta w ustawie Prawo energetyczne, brzmi: ?bezpieczeństwo energetyczne ? stan gospodarki umożliwiający pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energię w sposób technicznie i ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska?. Dwa pojęcia: ?bezpieczeństwo energetyczne? i ?uniezależnienie od importu energii? pojawiają się od wielu lat w licznych dokumentach rządowych, jednakże stosowane są nieadekwatnie do ich definicji prawnych, jako dążenie do samowystarczalności energetycznej Polski, ?bez względu na koszty? krajowego wydobycia paliw stałych, podczas gdy rzeczywistym problemem jest całkowita zależność gospodarki Polski od importu ropy n...