Mirosław Imbierowicz

Wśród termicznych metod unieszkodliwiania nadmiernego osadu czynnego można wyróżnić pewną grupę technologii znamiennych tym, że obróbkę osadu prowadzi się w fazie ciekłej. Umownie nazywa się je mokrymi metodami termicznymi, gdyż obecność wody w stanie ciekłym jest warunkiem koniecznym ich stosowania. Do tej grupy technologii zaliczamy m.in.: termohydrolizę osadu czynnego oraz mokre utlenianie.

Zaletą mokrych metod termicznych jest to, że zawiesinę osadu można poddać obróbce cieplnej bez konieczności wstępnej filtracji lub zagęszczania, gdyż optymalne stężenie fazy stałej w tego typu procesach waha się w granicach 5-10% suchej masy. Mokre procesy termiczne prowadzi się zwykle w zakresie temperatur 120-300°C, a ponieważ warunkiem prowadzenia tych procesów jest uniknięcie zjawiska odparowania wody (co w „klasycznych”metodach pochłania znaczne ilości energii) stosuje się w takich przypadkach zwiększone ciśnienie (w granicach 0,5 – 12,0 MPa). Osad czynny poddany procesom mokrej obróbki termicznej jest całkowicie pozbawiony mikroorganizmów chorobotwórczych, przykrych odorów, łatwo sedymentuje i w znaczący sposób zmniejsza się jego objętość.

Termohydroliza

polega na podgrzaniu zawiesiny nadmiernego osadu czynnego do temperatury, w której następuje rozpad komórek mikroorganizmów zawartych w osadzie oraz rozkład biopolimerów tworzących osad. Dezintegracja i rozpad komórek osadu s...