Nacisk na warsztat menedżera
Oznacza to, że poszczególne przedsiębiorstwa komunalne podlegały wojewodom, a ich dyrektorzy mogli się między kontaktować się między sobą i wymieniać informacje tylko poprzez urzędy wojewódzkie, które sterowały tymi firmami.
Tak to się zaczęło…
Po zmianie ustroju, gdy kontrolę nad firmami komunalnymi zaczęły przejmować gminy, każde przedsiębiorstwo było zdane tylko i wyłącznie na siebie. W związku z tym zaistniała naturalna potrzeba kontaktu, wymiany wiedzy, przedyskutowania pewnych wspólnych problemów.
– Wszystko zaczęło się w 1992 r. podczas konferencji na temat odpadów w Kołobrzegu, gdzie był ze mną Franciszek Igielski, a przy jednym stoliku zebrali się komunalnicy: Zbigniew Brojanowski z Piły, Tadeusz Kempiński z Krotoszyna i nieżyjący już Stanisław Błasiak z Oświęcimia. Wtedy właśnie doszliśmy do wniosku, że jest potrzeba spotkań i wymiany informacji – mówi Wojciech Janka, prezes zarządu Krajowego Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Zielonej Górze.
Z tego też powodu postanowił on wyjść i inicjatywą, proponując pierwsze tego typu spotkanie, a przy okazji – chcąc zaprezentować swój zakład jako w pełni nowatorski, zbudowany w „nowych czasach” i funkcjonujący w oparciu o ówczesne przepisy (nie było jeszcze wówczas ustawy o odpadach i utrzymaniu czystości i porządku w gminach). – Na tle innych miast Zielona Góra była dobrze zorganizowana – dodaje Jolanta Mania, której (wraz z F. Igielskim, sekretarzem stowarzyszenia od początku jego istnienia, obecnie już na emeryturze) zostało powierzone zadanie przygotowania spotkania założycielskiego oraz powiadomienia dyrektorów zakładów oczyszczania miast. – Początki były trudne. Chodziłam na pocztę, brałam adresy i telefony firm z książek telefonicznych z poszczególnych województw i na tej podstawie wysyłaliśmy zaproszenia.
Franciszek Igielski opisuje tamte wydarzenia następująco: – Prezes Janka zdecydował, a pani Jola Mania i ja dostaliśmy polecenie podjęcia się organizacji tego i trzeba było przygotować pierwsze spotkanie i powołać grupę inicjatywną, dopiąć sprawę statutu i rejestracji. To trwało gdzieś cztery, może pięć miesięcy. Ten okres wspominam najmilej, ponieważ był chyba najtrudniejszy, ale też najbardziej owocny.
Spotkanie założycielskie
W ten sposób doszło do pierwszego spotkania, które odbyło się w dniach 26-28 października 1992 r. w Ochli pod Zieloną Górą, gdzie pojawiło się 38 przedstawicieli przedsiębiorstw gospodarki komunalnej z 31 miast. Wyłoniono wtedy 15-osobowy komitet organizacyjny i podjęto decyzję o utworzeniu i rejestracji stowarzyszenia o nazwie Krajowe Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast oraz powołano jego Zarząd. Prezesem Krajowego Forum został Wojciech Janka, zaś jego następcą – Stanisław Brzostek (wtedy dyrektor Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania). Funkcje członków Zarządu pełnili Jan Baranowski (ówczesny szef Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Szczecinie) i Tomasz Uciński (dyrektor Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie). Franciszkowi Igielskiemu powierzono funkcję sekretarza/skarbnika.
Wtedy również ustalono, że zjazdy KFDZOM będą się odbywać dwa razy w roku – wiosną i jesienią. Podczas tych spotkań będą przeprowadzane dyskusje dotyczące najbardziej aktualnych tematów z branży oraz prezentacje firm kierujących swoją ofertę do przedsiębiorstw zajmujących się gospodarką odpadami. Tego typu wystawy odbywały się już od drugiego spotkania, a od dziesiątego są to już prawdziwe, wewnętrzne targi branżowe. Stowarzyszenie dba jednak o to, aby udział dostawców sprzętu i usług nie był większy niż 30% wszystkich uczestników zjazdu. – To doskonałe miejsce na promocję firm – wystawy są coraz bogatsze, coraz ciekawsze i bardziej urozmaicone. Za każdym razem była ogromna liczba zgłoszeń. Prawda jest taka, że wszyscy, którzy liczą się w kraju, są u nas na Forum – począwszy od producentów podwozi, na dostawcach specjalistycznych zabudów kończąc – twierdzi F. Igielski. Jak się okazuje, jest to formuła wciąż aktualna i potrzebna, ponieważ podczas trzech dni całego zjazdu można porozmawiać z dystrybutorami sprzętu, a następnie ich uwagi i sugestie skonfrontować z opiniami tych, którzy już go użytkują.
Działalność stowarzyszenia
Od października 1995 r. stowarzyszenie nieregularne wydawało własne czasopismo pt. „Forum czystych miast”, jednak w połowie 1998 r. zawieszono jego publikację. Od tego czasu ściśle współpracuje z „Przeglądem Komunalnym”.
Obecnie do Krajowego Forum należy blisko 160 członków zwyczajnych (szefowie firm) i prawie 110 członków wspierających (przedsiębiorstwa). Organizacja współpracuje dodatkowo z kilkuset niestowarzyszonymi firmami z branży oczyszczania miast i gospodarki odpadami. Członkowie stowarzyszenia aktywnie uczestniczyli w pracach sejmowej podkomisji ds. gospodarki odpadami. Forum opiniowało projekty ustaw dotyczących gospodarki odpadami i ich nowelizacji, wpływając w ten sposób na kształt prawa w tym obszarze.
Wielu członków stowarzyszenia spotkało się również z uznaniem kolejnych ministrów środowiska. Od 1997 r. organizacja przyznaje zasłużonym ludziom i organizacjom w branży oczyszczania miast i gospodarki odpadami Dyplomy Heraklesa, pozłacane medale okolicznościowe – złote odznaki KFDZOM. Z kolei od 2001 r. – wspólnie z redakcją „Przeglądu Komunalnego” – organizuje plebiscyt o tytuł Dyrektora Roku Zakładu Oczyszczania Miasta.
Celem tego przedsięwzięcia jest wyłonienie i nagrodzenie osób szczególnie zasłużonych dla sektora gospodarki komunalnej, wyróżniających się w swojej pracy, posiadających zdolności menedżerskie i wdrażających zasady nowoczesnej gospodarki odpadami. O tytuł Dyrektora Roku ubiegają się dyrektorzy lub prezesi firm spełniający warunki określone dla przedsiębiorców posiadających zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie: zbierania i transportu, odzysku lub unieszkodliwiania odpadów komunalnych bądź opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych. Dodatkowym kryterium jest co najmniej pięcioletni staż pracy na stanowisku dyrektora lub prezesa firmy.
Forum Dyrektorów od początku miało ambicje wpływania na kształt gospodarki odpadami w Polsce. Rozwój branży odpadowej zaczął się w Polsce od organizowania transportu odpadów, w czym w głównej mierze uczestniczyły firmy z kapitałem obcym. W stowarzyszeniu znalazło się również miejsce dla takich podmiotów. Z jednej strony, Forum wspierało ich powstawanie, z drugiej zaś – tworzyło odpowiedni klimat w samorządzie lokalnym do współpracy z nimi.
Kiedy kapitał prywatny umocnił się w gospodarce odpadami, okazało się, że istnieje rozbieżny punkt widzenia pomiędzy tymi podmiotami a przedsiębiorstwami komunalnymi (samorządowymi). Dla obrony odmiennych interesów w 2003 r. utworzono Polską Izbę Gospodarki Odpadami (zrzeszającą głównie spółki prywatne), a następnie Krajową Izbę Gospodarki Odpadami (przede wszystkim dla przedsiębiorstw samorządowych). Izby te podjęły lobbing na rzecz tworzenia prawa w gospodarce odpadami. Forum, by nie zostać posądzonym o stronniczość, wycofało się wówczas z działań dotyczących kształtowania prawa w tym zakresie, koncentrując się na doskonaleniu warsztatu menedżera w gospodarce odpadami. Organizacji tej zależy na wypracowaniu (wspólnie z obiema Izbami) standardów usług komunalnych oraz systemu certyfikacji kompetencji zawodowych kadry menedżerskiej i rzeczoznawców gospodarki odpadami, a także kodeksu etyki zawodowej osób pracujących w tej dziedzinie.
Obecnie organizacja skupia profesjonalistów w gospodarce odpadami, a jej zadaniem jest twórcze wpływanie na jakość zarządzania w tej branży. – Chcemy wpływać na tworzenie standardów w gospodarce odpadami i doskonalić warsztat pracy menadżera – wyjaśnia prezes W. Janka. Oprócz szkoleń merytorycznych („czysto” technicznych i ekonomicznych) na zjazdy zapraszani są również specjaliści z innych dziedzin – np. astrologowie, styliści mody czy specjaliści ds. kontaktów z mediami.
Kiedy powstawało Forum, w kraju nie posługiwano się jeszcze pojęciem gospodarki odpadami, stąd nazwa Krajowe Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast. W tym okresie jedynie osiem artykułów prawnych regulowało sprawy związane z gospodarką odpadami. Tymczasem do chwili obecnej odbyło się już kilkanaście nowelizacji ustaw odpadowych. W kształtowaniu tych dokumentów oraz Krajowego Planu Gospodarki Odpadami Komunalnymi aktywnie współuczestniczyło Krajowe Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast.
Jako profesjonalna organizacja menadżerów w gospodarce odpadami, Krajowe Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast od kilku lat prowadzi kursy i szkolenia dla fachowców z branży, chcąc w ten sposób wpływać na powstawanie standardów w gospodarce odpadowej oraz na jakość zarządzania, są to m.in. kursy dla eksploratorów składowisk, dla wykonujących transport drogowy rzeczy, dla doradców bezpieczeństwa w transporcie towarów niebezpiecznych, kurs przygotowawczy dla zarządzających spalarniami i składowiskami odpadów.
Wyjazdy zagraniczne
Ponieważ w kraju niewiele jest wzorców w zakresie unieszkodliwiania odpadów, dyrektorzy zrzeszeni w KFDZOM uznali, że powinni wiedzieć, jakie doświadczenia w tym zakresie mają inne państwa. Stąd od 1994 r. organizowane są wizyty studyjne w innych krajach. – Pierwszy wyjazd to była rewelacja, bo pojechało 130 osób, 3 autokary! Tak zrodziła się koncepcja organizacji tych wyjazdów co pół roku. I trzeba powiedzieć rzecz, której nikt nie odbierze członkom stowarzyszenia, szczególnie tym działającym na początku – poznaliśmy calusieńką Polskę – począwszy od Świnoujścia po Białystok, od Przemyśla po Przesiekę i Jelenią Górę. Wszystkie liczące się w kraju ośrodki mamy „zaliczone”. Byliśmy w wielu krajach, w tym po raz pierwszy w Chinach, w Szanghaju. Wbrew pozorom mają tam bardzo ciekawe rozwiązania w gospodarce odpadami. Zawsze staraliśmy się, by w tych krajach było co pokazać. Tak więc trochę świata się zwiedziło, można było wiele podpatrzeć – mówi dziś F. Igielski.
Forum nawiązało współpracę z zagranicznymi organizacjami branżowymi z Niemiec (BDE – Federalne Stowarzyszenie Niemieckiej Gospodarki Odpadami), Słowacji (ZOVP – Słowacki Związek Robót Terenowych), Czech (SKS – Stowarzyszenie Służb Komunalnych), Węgrzech (TSZE – Związek Służb Komunalnych) oraz USA i Kanady (APWA – Amerykański Związek Robót Publicznych). Po wejściu do UE współpraca między tymi organizacjami trochę osłabła. W ciągu 20-letniej działalności stowarzyszenia członkowie Forum odbyli ponad 60 wyjazdów i odwiedzili prawie wszystkie kraje Europy, a także Stany Zjednoczone, Indie i Chiny. – Dzięki temu mamy świadomość, w którym miejscy znajduje się Polska, a gdzie Europa – mówi W. Janka.
Wyjazdy te odbywają się przy współpracy organizacji branżowych z danego kraju oraz polskich placówek dyplomatycznych. Każdy łączy w sobie sesje seminaryjną i poznawczą, podczas których uczestnikom przekazywana jest wiedza zarówno teoretyczna, jak i praktyczna, związaną z zarządzaniem odpadami w danym państwie czy mieście.
Zauważalne przeobrażenie
Kiedy w kraju powstały organizacje branżowe zrzeszające firmy prywatne i komunalne zajmujące się zarządzaniem odpadami, wiele z nich wywodziło się z Forum. Utworzenie Polskiej Izby Gospodarki Odpadami, a następnie Krajowej Izby Gospodarki Odpadami nie naruszyło ciągłości funkcjonowania Forum. Zadaniem izb jest ochrona interesów zrzeszonych w nich podmiotów, celem Forum jest natomiast wymiana myśli i doświadczeń wszystkich jego członków. Okazuje się, że otwarta formuła stowarzyszenia najbardziej odpowiada wszystkim uczestniczącym w zarządzaniu odpadami w Polsce. – W Forum tworzymy właściwy klimat w kraju dla rozwoju branży odpadowej – mówi Wojciech Janka, prezes stowarzyszenia od początku powstania organizacji.
Jeżeli chodzi o zjazdy krajowe, ich standard zmieniał się ze spotkania na spotkanie. O ile początkowo „wystarczające” były małe hotele, o tyle dziś konieczne jest wybieranie ośrodka, który jest w stanie przyjąć dużą liczbę uczestników (obecnie ok. 500 osób) oraz dysponującego odpowiednią przestrzenią w celu zorganizowania wystawy sprzętu firm promocyjnych.
O tym, jak zmieniała się branża, wspomina Franciszek Igielski: – Na pierwsze spotkanie w Zielonej Górze dyrektor jednej z dużych firm przyjechał ze swoim zastępcą i teściem-kierowcą blaszanym żukiem z wersalką w środku, a teraz, jak się popatrzy, jakie przyjeżdżają samochody to… Podobnie z wyjazdami zagranicznymi. Prawda jest taka, że ten początek był bardzo zabawny, bo jak sobie człowiek przypomni, jak to ludzie byli poubierani, jak się zachowywali na lotnisku (dużo osób pierwszy raz leciało samolotem), jak się zachowywali za granicą… To zmieniało się coraz bardziej.
Zdaniem Jolanty Mani sedno sukcesu KFDZOM wynika z tego, że spotykają się w nim ludzie z tej samej branży, niezależni i na tym samym poziomie, „tacy sami”, co powoduje, że mogą nawiązać się między nimi koleżeńskie relacje. Twierdzi jednak, że zawsze najwięcej stresu kosztowało ją wybranie takiego miejsca na zjazd, w którym można by z powodzeniem przeprowadzić szkolenia, zorganizować wystawę sprzętu, wieczory integracyjne oraz atrakcje turystyczne. Jak przyznaje, wielu uczestników zjazdów udaje się później w te same miejsca, tyle że już prywatnie, na wypoczynek z własnymi rodzinami.
Najlepsze wspomnienia…
Co na temat swojej działalności w Forum sądzą dotychczasowi organizatorzy jego zjazdów? – Na pewno duża część mojego życia związana była z Forum – mam wiele bardzo miłych wspomnień, poznałem wspaniałych ludzi, których przewinęło się dużo, nie wszyscy pracują już w tej branży, niektórzy nie żyją, bo to jednak 20 lat minęło– mówi F. Igielski. Wspomina także sytuacje nieco bardziej komiczne, kiedy np. podczas wyjazdów zagranicznych część uczestników samodzielnie pojechała metrem i okazało się, że – nie było to takie przejrzyste i niektórzy się pogubili, i musieliśmy parę godzin czekać na dwóch kolegów czy sytuację, kiedy – jedna z koleżanek tak uwierzyła w prawdziwość figur woskowych, że jedną z nich złapała za palec i po dotyku dopiero wyczuła, że jest to jednak figura. Nigdy nie zapomni wyjazdu do Rzymu, gdzie grupa oczekiwała na jednego z uczestników, który spotkał dwie handlarki z Polski, które tak go „zaanektowały”, że do autokaru przybył spóźniony o dwie godziny.
Ewa Kaczmarska, która ponad 10 lat temu zastąpiła Jolantę Manię w sekretariacie Forum, twierdzi: – Od tego momentu sama stałam się dużo bardziej poukładana w życiu, to mi dało wiele korzyści osobistych!
Jolanta Mania dodaje: – Wielokrotnie musiałam prostować, bo ludziom mylą się pojęcia i mówią o nas „śmieciarze”. A ja tłumaczę, że to właśnie my jesteśmy „czyścicielami” tego, co zostanie przez nich naśmiecone! Pracując tyle lat w tej branży nie potrafię już przejść obojętnie nad tym, jeśli widzę porozrzucane gdzieś śmieci. Z uśmiechem wspomina również początki powstania Forum: – Nie było komórek, ani żadnych innych możliwości szybkiego kontaktowania się. Telefony komórkowe zapamiętałam od zjazdu w Ciechocinku w 1996 r., dlatego że wtedy na wiosnę Wisła miała wysoki poziom wody i było zagrożenie powodziowe, nawet z tego powodu odwołano wieczorne ognisko na brzegu rzeki. Szefowie obecni w Ciechocinku jak szaleni dawali swym ludziom w firmach w całym kraju dyspozycje przez swoje nowe, pierwsze komórki.
– Jeżeli 20 lat temu uważano, że praca w gospodarce komunalnej to praca „dla ostatnich”, to dzisiaj ranga przedsiębiorstw tej branży jest zupełnie inna. Dzisiaj zabiega się o to, by móc pracować na rzecz ochrony środowiska! Tak samo zmienił się obraz tej gospodarki odpadami – wyznaje Wojciech Janka. Zapytany o przyszłość stowarzyszenia, dodaje, że chciałby, by mniej skupiało się ono na dyskusji na temat zmian w prawie, a koncentrowało się raczej na jego przestrzeganiu oraz na tym, jaki model zarządzania wybierać, by było ono jak najbardziej nowoczesne i efektywne.
Tomasz Szymkowiak, współpraca: Marta Akuszewska