Międzynarodowy Rok Chemii, który właśnie obchodzimy, to znakomita okazja do tego, by podkreślić wiodącą rolę chemii w rozwoju cywilizacyjnym, procesie zachodzących zmian klimatycznych oraz utrzymaniu czystości środowiska. W związku z tym organizowane są najrozmaitsze imprezy popularyzujące tę dziedzinę nauki.
Branża chemiczna, mając świadomość znaczącej roli chemii w zrównoważonym rozwoju oraz wyzwań, jakie stoją przed przemysłem, zaprosiła 12-14 października br. do Torunia na Forum Ekologiczne Branży Chemicznej. Spotkanie wzorem lat ubiegłych zostało zorganizowane przez Polską Izbę Przemysłu Chemicznego wraz z sekretariatem programu „Odpowiedzialność i Troska”. Toruńska konferencja, która zgromadziła ok. 80 osób, to doskonała okazja do wymiany doświadczeń kadry menedżerskiej oraz specjalistów z branży chemicznej, zajmujących się zagadnieniami ochrony środowiska. W swoim wystąpieniu powitalnym Wojciech Lubiewa-Wieleżyński, prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, przypomniał wszystkim zgromadzonym, że decyzją Organizacji Narodów Zjednoczonych 2011 r. proklamowany został jako Międzynarodowy Rok Chemii (IYC). Podkreślił również fakt, iż w setną rocznicę przyznania Marii Skłodowskiej-Curie Nagrody Nobla, 3 grudnia 2010 r. w Sejmie RP, a 27 stycznia br. w Senacie RP podjęto uchwały w sprawie ustanowienia 2011 r. Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie.
Odpowiedzialnie i z troską
W ramach dążeniadokształtowania świadomości ekologicznej i współodpowiedzialności za środowisko przedsiębiorstwa chemiczne realizują już od prawie dwudziestu lat program pn. „Responsible Care”. Jego efekty, wyzwania i rodzące się oczekiwania przedstawiła Magdalena Ozimek, reprezentująca sekretariat programu „Odpowiedzialność i Troska”. – Istotnym wyzwaniem w prowadzonym przez nas programie jest, oprócz wyznaczonych zadań, uświadomienie, że chemia może być przyjazna, a tym samym zobrazowanie chemii w sposób manualny, a nie tylko we wzorach. Dzięki realizowanym przez nas akcjom, takim jak „Drzewko za butelkę”, chcemy również pokazać, że starania firm chemicznych są przyjazne środowisku. W naszych działaniach istotne jest też uzmysłowienie wszystkim, że chemii nie należy się bać – powiedziała M. Ozimek. Podczas swojego wystąpienia podkreśliła również, że chemia ma kluczowe znaczenie dla przeciwdziałania skutkom globalnych zmian klimatu, zachowania zrównoważonego środowiska naturalnego oraz zapewnienia dostępu do czystej wody, żywności i energii.
Interpretacja przepisów środowiskowych
Problemy z implementacją unijnego prawa ochrony środowiska do prawa krajowego, w tym naruszenie zasady vacatio legis, nieprawidłowa transpozycja definicji, np. odnosząca się do BAT, błędy w ekspertyzach oraz brak analizy skutków wejścia ustaw w życie to główne kwestie, na które zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu prof. dr hab. Zbigniew Bukowski z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. – Do tego dochodzi jeszcze traktowanie Prawa ochrony środowiska w Polsce jako mało ważnego elementu systemu prawnego, co nie polepsza, a jedynie pogarsza jakość transpozycji i implementacji. Związane jest to z postrzeganiem zagadnienia ochrony środowiska jako politycznie niszowego, a nie priorytetowego – powiedział Z. Bukowski. Wykład ten podsumował były minister środowiska, wiceprezes Proeko CDM – Tomasz Podgajniak. Odniósł się on do interpretacji definicji najlepszych dostępnych technik (BAT). – Nigdy w doktrynie zintegrowanego podejścia nie formułowano tezy, że instalacja musi być kopią tego, co nazywamy najlepszą dostępną techniką. Ze zintegrowanego podejścia wynika, że instalacja jest czarnym pudełkiem, które w tle musi spełniać określone parametry, zatem aby mieć wzorzec, znajdujemy te najbardziej efektywne technologie. Jednak jeśli ktoś zastosuje inną technologię, spełniającą graniczne wielkości emisji, to też będzie to najlepsza dostępna technika, i tak należy ją tłumaczyć. Każda inna interpretacja jest błędna, ponieważ w prawie nie możemy określać, co jest, a co nie jest technologią, którą warto promować, bo hamowalibyśmy innowacyjność. To jest kluczowe rozróżnienie pomiędzy poszczególnymi funkcjami – stwierdził. W dalszej części Małgorzata Typko z Ministerstwa Środowiska omówiła konsekwencje wdrożenia dyrektywy IED. Nie zabrakło również tematu dotyczącego handlu uprawnieniami do emisji, wygłoszonego w kontekście wyzwań i komplikacji, jakie niesie trzeci okres rozliczeniowy. Swoją prelekcję na ten temat wygłosił dr inż. Wojciech Jaworski, reprezentujący Krajowego Administratora Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji.
Monitoring i ochrona
Ciekawe było również wystąpienie Przemysława Zdrajkowskiego z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Przybliżył on problematykę związaną z ochroną gleby w dyrektywie o emisjach przemysłowych. – Dyrektywa IED zawiera pierwszą w prawie unijnym definicję gleby oraz wprowadza trzy nowe instrumenty jej ochrony. Należą do nich konkluzje BAT, monitoring stanu gleby i wód powierzchniowych oraz sprawozdania bazowe, które będą informacją dotyczącą stanu skażenia gleby i wód podziemnych substancjami stwarzającymi zagrożenie – powiedział P. Zdrajkowski.
Kwestie, które były przedmiotem tegorocznych wykładów, są zaledwie wycinkiem problemów, z którymi boryka się polski przemysł chemiczny. Skuteczne ich rozwiązywanie wymaga zaangażowania się i współpracy wszystkich zainteresowanych rozwojem tej gałęzi przemysłu. Tylko wtedy będzie można liczyć na podniesienie poziomu innowacyjności w tym sektorze oraz wdrażanie ciekawych i konkurencyjnych na europejskim rynku projektów.
Barbara Krawczyk