13 czerwca br. odbyło się uroczyste wręczenie „Ekolaurów Polskiej Izby Ekologii”. W konkursie powierzono mi obowiązki Przewodniczącego Kapituły „Ekolaurów”. Nie mieliśmy łatwego zadania. Po pierwsze, ilość złożonych wniosków do konkursu była większa niż w ubiegłym roku. Po drugie, każde przedsiębiorstwo, które chciało wziąć udział w konkursie, przedstawiło wysokie osiągnięcia w dziedzinie szeroko rozumianej ochrony środowiska. Udało się jednak wybrać najlepszych, choć z pewnością żaden z uczestników nie ma powodów do wstydu.

Upłynęło kilka tygodni od prac Kapituły, uroczystości wręczenia i kuluarowych rozmów po części oficjalnej. Miałem zatem czas, by przemyśleć wszystko raz jeszcze. Nasuwa się sporo wniosków. Po pierwsze, duża część nagród i wyróżnień trafiła poza granice województwa śląskiego. Oznacza to, że sprawy ochrony środowiska są istotne nie tylko dla przedsiębiorców naszego regionu, który z definicji wymaga ratowania środowiska naturalnego. Na Śląsku z roku na rok możemy pochwalić się coraz lepszymi efektami działań proekologicznych. Do tej pory województwo śląskie przodowało w podejmowaniu inicjatyw i działań, mających na celu poprawę stanu środowiska, gdyż w żadnym innym województwie rozwiązanie tych problemów nie było tak bardzo potrzebne. Jednak pozostałe regiony Polski nie pozostają w tyle, co napawa optymizmem, gdyż na ochronę środowiska należy spoglądać w perspektywie ogólnokrajowej, europejskiej, a nawet światowej...