Nie-zabawki na nie-placu zabaw
Każdy z nas zapewne pamięta z dzieciństwa swoje ulubione miejsca zabaw. Nie zawsze były to place zabaw. Czasem wystarczył kawałek trawnika, drzewo, zarośla, innym razem, zdecydowanie mniej bezpiecznie, wybieraliśmy składowiska materiałów budowlanych czy poaustriackie forty.
Gdyby sporządzić listę wybieranych przez dzieci miejsc do zabawy, które niekoniecznie do tego służą, z pewnością znalazłby się na niej jeszcze jeden typ ?zabawek? ? rzeźby. Fontanna-rzeźba Marii Jaremy ?Fryderykowi Chopinowi? w Krakowie, pomnik-rzeźba ?Orbita? Henryka Burzca w Zakopanem czy kamienny smok Telesfor w Świnoujściu to tylko kilka przykładów miejsc obleganych przez dzieci. Czasami efekt ?zabawowy? jest niezamierzony, a wręcz niechętnie widziany, szczególnie w przypadku pomników opowiadających trudną historię, jak np. pomnik Pomordowanych Żydów Europy (wykorzystywany często do skakania, piknikowania i kręcenia amatorskich thrillerów). Niekiedy jednak zdarza się, że ?instalacja artystyczna? to fraza wytrych, pozwalająca zastosować eksperymentalne rozwiązania dla dzieci bez potwierdzenia zgodności z normą bezpieczeństwa.
Przestrzeń do zabawy
Przykładem takiego artystycznego ?placu zabaw? była instalacja ReFUN, która powstała w 2011 r. na Bródnie w Warszawie, w sąsiedztwie Urzędu Dzielnicy Targówek. Była to przestrzeń złożona z elementów wykonanych z odzyskanych materiałów, zaprojektowana przez holenderskich, niemieckich i polskic...