(Nie)pełnosprawni w mieście
W wielu miastach działają pełnomocnicy ds. osób z niepełnosprawnością. Tak jest m.in. w Poznaniu, Lublinie, Mysłowicach, Białymstoku czy Jastrzębiu Zdroju. Warto jednak zwrócić uwagę, że przy pamiętaniu o potrzebach osób z niepełnosprawnściami problemem nie jest brak regulacji, ale ich egzekwowanie. Warto przypomnieć, że ustawa prawo budowlane gwarantuje osobom z niepełnosprawnościami dostępność architektoniczną w budynkach użyteczności publicznej oraz mieszkalnych budynkach wielorodzinnych. Funkcjonuje też ratyfikowana przez Polskę Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych. Obecnie procedowana w Senacie jest tzw. Ustawa o dostępności, a w niektórych miastach są stworzone standardy dotyczące dostępności. Mimo tego zdarzają się tak niefortunne realizacje, jak otwarta jakiś czas temu w Gdańsku kładka nad Motławą, która w żaden sposób nie była przystosowana do użytku osób z niepełnosprawnościami. Dopiero po nagłośnieniu w mediach znalazły się pieniądze na realizację koniecznych podjazdów.
Utrudnienia na porządku dziennym
Z jakimi innymi problemami, w szeroko pojętym poruszaniu się po mieście, mierzą się osoby z niepełnosprawnościami ruchowymi pytamy Kamila Kowalskiego, dyrektora Integracja LAB oraz Działu Usług Eksperckich w Fundacji Integracja. Oto zdiagnozowane przez niego przeszkody:
- przejścia podziemne i nadziemne wyposażone wyłącznie w schody,
- często ulegające awariom podnośniki instalowane przy tego t...