Niespełnione wymogi recyklingu obciążą gminne budżety

Latem 2019 r. w mediach pojawiły się informacje o wielomilionowych karach, jakie gminy będą musiały zapłacić za nieosiągnięcie 50-procentowego wskaźnika recyklingu odpadów komunalnych, przewidzianego na 2020 r. Czy rzeczywiście 16 polskich miast będzie musiało zapłacić łącznie ponad 211 mln zł kary?

Wysokość kar obliczono m.in. dla: Wrocławia (na 22 279 779 zł), Zielonej Góry (na 4 417 803 zł), Warszawy (na 60 959 244 zł), Katowic (na 9 465 332 zł), Białegostoku (na 8 279 606 zł), Opola (na 2 550 126 zł) czy Szczecina (na 13 560 417 zł). Autor tych szacunków, Paweł Głuszyński z Towarzystwa na Rzecz Ziemi, ujawnił zastosowaną metodę wyliczenia, przyjmując dane ilościowe dotyczące odpadów z 2018 r. oraz zakładając średni roczny przyrost recyklingu na 2,24%. Wielkość recyklingu wyliczył nowym wzorem, jako iloraz masy odpadów komunalnych poddanych recyklingowi oraz masy odpadów wytworzonych. To głównie zastosowanie tego nowego sposobu wyliczenia odpowiadało za wysokość szacowanych kar, gdyż nowy sposób liczenia wskaźnika recyklingu powoduje, że jest on znacząco niższy niż liczony w dotychczasowy sposób.

Jeszcze w 2019 r. Ministerstwo Środowiska uspokajało jednak, że różnice te będą zniwelowane poprzez uwzględnienie we wskaźniku recyklingu odpadów biodegradowalnych. Ten artykuł stanowi próbę odpowiedzi na pytanie, czy oszaco...