Pomimo niemal trzyletniej dyskusji na temat biopaliw, prac nad kolejnymi wersjami ustawy o biokomponentach i zapewnień coraz szerszej grupy firm o chęci budowy instalacji do produkcji takiego paliwa jako kraj wciąż pozostajemy w ogonie państw realizujących zalecenia dyrektywy 2003/30/WE”.
Do powyższych słów, które ukazały się miesiąc temu na łamach Forum w „Czystej Energii”, można również dodać nieustanne zapewnienia rządu o wspieraniu idei promocji biopaliw i tworzeniu warunków do bezproblemowego rozwoju tej branży. Niestety, zapewnienia te zostały bardzo szybko zweryfikowane – wraz z ukazaniem się 8 grudnia ub.r. nowego projektu rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego. Rozporządzenie to w sposób radykalny zmienia wysokość ulgi akcyzowej: z 220 zł na 150 zł za tonę w przypadku zastosowania biokomponentów do benzyny, natomiast do oleju napędowego z 220 zł na 100 zł za tonę. Ulga akcyzowa dla biopaliw ma na celu zrekompensowanie producentom paliw wyższych kosztów produkcji paliwa z zawartością biokomponentów. Bardzo ważnym celem ulgi akcyzowej jest stworzenie producentom biopaliw możliwości oferowania biopaliw w cenie niższej w stosunku do paliw konwencjonalnych. Na cenę jednostkową wytworzenia litra estrów metylowych, na bazie oleju rzepakowego, wpływają przede wszystkim ceny zakupu: oleju rzepakowego, metanolu czy bioetanolu. Ceny tych surowców wzrastają i stanowią często nawet 95% wszystkich kosz...