W jednym z ostatnich numerów ?Wodociągów-Kanalizacji? poruszono kwestię częstotliwości zmiany taryf za wodę i ścieki. Problem jest tak stary, jak sama ustawa branżowa, i jak to zwykle bywa zdania były i są podzielone. Niektórzy sugerują zwiększenie częstotliwości zmian cen i ustalanie ich przynajmniej w okresach półrocznych, inni wskazują na konieczność wyznaczenia terminu ustawowego w związku z utrzymywaniem przez władze gmin cen oderwanych od realiów kosztowych prowadzenia działalności zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Inni jeszcze chcieliby wydłużenia terminów do trzech i więcej lat. Ustawodawca wyznaczył, jako minimalny okres stosowania cen ? jeden rok.

Przed wdrożeniem ustawy branżowej bardzo często cena wody nie ulegała zmianie przez wiele lat, ale wówczas gminy i przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne nie były obciążane ani podatkami, ani różnymi opłatami i obciążeniami, ani zadaniami inwestycyjnymi, które zaczęły sukcesywnie pojawiać się w kolejnych latach. Ustawa branżowa wprowadzona została w 2001 r. Minęło już zatem trochę czasu. Początki przedsiębiorstw po wdrożeniu nowych regulacji były różne. Niektórzy startowali z dużymi stratami, inni (zakłady budżetowe) nie kalkulowali i jeszcze teraz nie kalkulują marży zysku. Różny był też stopień wyposażenia przedsiębiorstw w majątek. Obecnie na branżę przerzucane są chociażby koszty służebności przesyłu, korytarzy przesyłowych i sieci pobudowanych przez właścicieli nieruchomości, w tym szcze...