W przeszłości zadania związane z rewitalizacją terenów pokopalnianych (obejmujące m.in. formowanie krajobrazu, rekultywację hałd pokopalnianych oraz zbiorników na wodę kopalnianą) polegały na jak najszybszym przywróceniu ich do stanu jak najbardziej „naturalnego”. Od początku lat 90. zmieniły się priorytety i na pierwszy plan wysunęła się idea rewitalizacji obszarów pokopalnianych, traktowanych jako część krajobrazu zintegrowanego z otoczeniem, miejsca kultury przemysłowej oraz terenu do spędzania wolnego czasu.
Do połowy lat 60. hałdom nadawano kształt stożków. Ta pierwsza generacja usypisk miała jednak znaczące wady. Czarne korpusy hałd stanowiły elementy obce dla naturalnego krajobrazu, a na dodatek strome zbocza nie sprzyjały porastaniu przez roślinność i dlatego zazwyczaj były ich całkowicie pozbawione. Samowola związana z brakiem przepisów regulujących zasady ich tworzenia została zakończona wprowadzeniem w 1967 r. nowej dyrektywy. W dokumencie tym znalazły się przepisy ustanawiające techniki: hałdowania, regulacji nachylenia zboczy, podziału korpusu usypiska oraz pokrywania go roślinnością.
Industrialny może znaczyć spokojny
„Krajobrazem kształtować miasta” – tak sformułowany cel przyświeca regionalnemu parkowi Saary (Regionalpark Saar). Kraj związkowy Saarland, wykorzystał tę ideę jako narzędzie planowania przestrzeni i rozpoczął poprawianie walorów przestrzennych krajobrazu. Założeniem było stworzenie nowych, atrakcyjnych przestrzeni, których powstanie przyczyniłoby się do poprawy jakości życia mieszkańców południowej części tego landu. Projekt jest ściśle powiązany z europejskim projektem współpracy SAUL (sustainable, accessible, urban landscapes), realizowanym w pięciu regionach borykających się z podobnymi problemami.
Projekt SAUL poświęcony jest rozwojowi krajobrazów i przestrzeni miast. W ostatnich dziesięcioleciach w wyniku rozrostu osiedli mieszkalnych powoli zacierały się granice między samym miastem a terenami je otaczającymi. Dzisiejsze aglomeracje wymagają efektywnych strategii obejmujących całe regiony. W centrum zainteresowania znalazły się otwarte przestrzenie i miejsca publiczne, takie jak: lasy miejskie, przedmieścia, place i parki, tereny przemysłowe i wykorzystywane przez rolnictwo. W takich miejscach stosunkowo łatwo i niewielkim kosztem można wykreować zupełnie nowe i wyjątkowe obszary o unikalnej wartości estetycznej.
|
Land Saarland jest gęsto zaludniony i posiada jednocześnie wyjątkowy dla całych Niemiec odsetek powierzchni porośniętych lasem – jest to aż 35%. Potencjalna rola tychże terenów jako miejsc wypoczynku i zabaw przez długi czas nie była dostrzegana, ale dziś podejście to się zmienia. Powierzchnia Saarkohlewald (lasu) wynosi ponad 5000 ha, a jego obszar zaczyna się przy samych granicach stolicy landu. Teren ten stanowił centrum feudalnej gospodarki leśnej i łowieckiej oraz miejsce intensywnych prac górniczych i działalności przemysłowej. Dziś, niemal dwa stulecia później, wciąż jeszcze znaleźć w nim można liczne ślady wydobycia węgla kamiennego. Na taką działalność wskazują stare muldy i wykopy oraz liczne instalacje górnicze potwierdzające istnienie czterech dużych kopalni, które działały tutaj do lat 90. ubiegłego stulecia. Do tego dochodzą hałdy i zbiorniki na wodę kopalnianą, magazyny na urobek i zabudowania z widocznymi już z dala wysokimi wieżami szybowymi. Klasyczna gospodarka leśna ze szkółkami leśnymi została zarzucona w połowie lat 80-tych. Od tego czasu zasoby leśne zarządzane są w sposób możliwie najbardziej zgodny z naturą. W ramach projektu „Pierwotna Puszcza u Bram Miasta („Urwald vor den Toren der Stadt”) w sercu lasu Saarkohlewald wydzielono obszar o powierzchni 1000 ha i wyłączono go z użytku. Tereny te, niegdyś wykorzystywane w gospodarce leśnej, przekształcają się obecnie w naturalny sposób w pierwotną puszczę.
Projekt został przygotowany i wdrożony przez grupę ludzi związanych z obszarem, na którym był on realizowany (tj. przedstawiciele zarządu lasów, gmin i społeczności). Przedsięwzięcie było koordynowane przez Ministerstwo Środowiska landu Saarland. Na początku realizacji zajęto się wizją przestrzenną. W sercu lasu Saarkohlewald sukcesywnie rozwijano i wdrażano ideę powstania naturalnej puszczy u samych bram miasta. Teren jej otaczała obwódka „zwykłego” lasu, pełnego pozostałości i pamiątek po górnictwie węgla kamiennego. Wszystkie one były milczącymi świadkami kultury industrialnej, rozwijającej się dawniej na tych terenach. Dziś przypomina o niej mozaika różnorakich usypisk, sztucznych zbiorników wodnych i innych pozostałości po obiektach należących do kopalni. Specjalnie dla tych miejsc wypracowano motto (które okazuje się być dość uniwersalne i dopasowane do podobnych do tego typu miejsc) „podejście (Aufstieg), widok (Aussicht), akcja (Aktion)”.
Hałda Camphausen/Lydia, usypana na powierzchni 60 ha, jest największym usypiskiem, które zostało włączone do projektu. Jej spłaszczony wierzchołek znajduje się na wysokości ponad 90 m powyżej macierzystego terenu. Czerwony materiał, z którego została zbudowana, jest rozprzestrzeniony na całym obszarze. Hałdę o powierzchni niemal 12 ha uformowano na kształt przewymiarowanej niecki. Dzięki temu zaprojektowano miejsce pełne spokoju, o archaicznej formie. Na dnie niecki powstały trzy okrągłe oczka wodne, które zbierają spływającą wodę i podkreślają wyciszony charakter miejsca.
Hałda Grühlingstraße powstała na powierzchni 15 ha i wznosi się na wysokość 60 m ponad otaczające ją tereny. Na jej szczyt prowadzi ścieżka, na której umieszczono 15 granitowych progów. Na każdym z nich wyryty został cytat z książek Elfriede Jelinek. Wszystkie wybrane fragmenty pasują tematycznie do całości projektu. Na szczycie hałdy usypanej na kształt stożka, zbudowano drewniany podest, otaczający wolno stojący krzyż. Platforma ta stanowi doskonałe miejsce obserwacyjne, gdyż roztacza się z niej niesamowity widok na krajobraz wokół hałdy.
Zbiornik na wody kopalniane Frommersbachtal ma powierzchnię 27 ha. Przez wiele dziesięcioleci trafiały do niego drobne osady i woda technologiczna po obróbce węgla kamiennego. W toku rekultywacji, jakiej został poddany, otrzymał kształt przypominający dłoń o rozczapierzonych palcach. Wskazują one na bardzo starą formę usypywania hałd, która przed stu laty była dość typowa na terenach landu Saarland i tworzyła tzw. hałdy palczaste. Poza tym zbudowano dwa zbiorniki wodne, których duże obszary porośnięte trzciną i roślinnością wodną stanowią cenne terytorium dla licznych gatunków zwierząt i roślin. Całość spina meandrująca i ciekawa ścieżka spacerowa, przybierająca w miejscach wyjątkowo interesujących kształt balkonowej platformy widokowej.
„Nowe horyzonty”
Zaakceptowana i wdrażana w kraju związkowym Saarland koncepcja znalazła zastosowanie w największym w Europie skupisku hałd pokopalnianych, znajdującym się w Zagłębiu Ruhry. Z trzech pierwotnie osobnych hałd utworzono tam park krajobrazowy europejskiego formatu, z hałdą Hoheward w centrum. Zajmuje on obszar ok. 340 ha i sięga wysokości względnej ponad 150 m. „Nowe Horyzonty” – to nazwa koncepcji, którą stworzył francuski architekt Henri Brava wraz ze swym biurem projektowym. Projekt ten w maju 2001 r. zwyciężył w międzynarodowym konkursie planistycznym, dotyczącym parku krajobrazowego Hoheward. Koncepcja zakłada utworzenie poziomych warstw, pomyślanych jako odbicie krajobrazu przemysłowego i czerpie głównie z kontrastu między nową „naturalnością” krajobrazu hałd pokopalnianych oraz architektonicznych akcentów. Te ostatnie zostały z rozmieszczone bardzo oszczędnie, dzięki czemu stały się jeszcze bardziej wyraźne.
Hałdę obejmują dwie promenady. Pierwsza znajduje się u jej podstaw i łączy ze sobą wszystkie podejścia. Druga została wykonana mniej więcej w połowie wysokości. Umieszczono na niej jedenaście balkonów widokowych, z których można podziwiać panoramę okolicy. Z tego miejsca poprowadzono kilka ścieżek, dzięki którym można wspiąć się na oba szczyty hałdy. Na ściętym szczycie umieszczono obserwatorium astronomiczne, którego z daleka widoczny kształt przyciąga uwagę. Budowla składa się z powstałej na planie koła płaskiej platformy posadowionej na szczycie hałdy. Ma ona średnicę 95 m, niewielkie, okrągłe zagłębienie po środku z ławkami dookoła, a ponad nią wznoszą się dwa stalowe łuki, każdy o śr. 90 m. Kształt i układ, jaki im nadano, ma przypominać przecinające się niebieski południk i równik. Z obniżonego centralnego forum rozciąga się na wszystkie strony widok płaskowyżu hałdy niczym sztuczny horyzont. Za pomocą ustawionych na platformie specjalnych bloków z otworami można obserwować przesilenie letnie i zimowe, a także rozpoczęcie astronomicznych pór roku i wędrówkę księżyca. Górujące nad wszystkim łuki dzielą niebo na półkule wschodnią i zachodnią oraz północną i południową. Za dnia służyć mogą one za słoneczny kalendarz, a w nocy jako pomoc w nawigacji po gwieździstym niebie. Na drugim szczycie hałdy znalazło się miejsce dla zegara słonecznego z 90-metrowym obeliskiem, który jak gigantyczna wskazówka rzuca cień.
Do obu widocznych z daleka atrakcji urozmaicających krajobraz hałd pokopalnianych można dotrzeć od wschodu, przekraczając smoczy most (fot. 1). Stalowa budowla ma wysokość 165 m i prześlizguje się ponad jedną z lokalnych dróg oraz łączy leżącą w pobliżu dzielnicę miasta z hałdą. Dodatkowo na całym terenie powstało 25 km tras wycieczkowych.
Silnie naznaczony obecnością przemysłu wydobywczego teren dzięki stworzeniu parku krajobrazowego na hałdach pokopalnianych zyskał nowy charakter i funkcję. Tym samym stał się on dostępnym dla okolicznych mieszkańców miejscem wypoczynku.
Hałda dla sportu
Przykładem zupełnie innego podejścia do problemu istniejących hałd pokopalnianych jest centrum sportów górskich i narciarskich Bottrop na hałdzie Prosperstraße w Bottrop (fot.2). Obiekt ten znajduje się w miejscu, do którego wyjątkowo łatwo dotrzeć, gdyż jest powiązane z siecią dróg dojazdowych. Zajmuje ono powierzchnię ok. 30 ha. Do 1992 r. hałda została usypana na wysokość 50 m, a następnie obsadzona roślinnością. Impulsem do jej ożywienia była koncepcja budowy na terenie hałdy niezależnego od warunków pogodowych stoku narciarskiego. W realizację tego pomysłu zaangażował się były narciarski mistrz świata Marc Girardelli, który został inwestorem i osobą koordynującą to przedsięwzięcie. W ścisłej współpracy z miastem i władzami rejencji przygotowano koncepcję prawno-planistyczną. Na początku 2000 r. wydana została zgoda na zmianę planu zagospodarowania tego terenu. Prowadzone równocześnie procedury projektowe i zakończenie usypywania hałdy (tj. wyłączenie jej spod nadzoru władz górniczych) pozwoliły w maju 2000 r. na zdobycie pozwolenia na budowę. Siódmego stycznia następnego roku, po zaledwie siedmiu miesiącach budowy, uroczyście otworzono AlpinCenter. Dobrze zaplanowany, ok. 640-metrowy stok narciarski o szerokości 30 m, pokrytego prawdziwym śniegiem, jest dziś najdłuższym stokiem halowym na świecie. Na jego końcu znajduje się stacja wyciągu narciarskiego, mieszcząca się w wielofunkcyjnym, kilkupoziomowym budynku o łącznej powierzchni 1500 m2. W ostatnich dwóch latach powstały dodatkowe atrakcje, umożliwiające aktywne spędzanie wolnego czasu, np. tor saneczkowy, park linowy, pierwsza na świecie i jedyna mobilna instalacja do surfowania. Wszystkie te przedsięwzięcia jeszcze bardziej zwiększyły atrakcyjność tego miejsca.
Omówione przykłady pokazują, że hałdy postrzegane jako „góry stworzone ludzką ręką” dają wiele możliwości wykorzystania terenów pogórniczych. Dlatego też powstają liczne projekty, których zasięg oddziaływania daleko wykracza poza region lokalizacji przedsięwzięcia.
prof. dr
Hans Peter Noll
przewodniczący Zarządu, RAG Montan Immobilien
Essen
dyplomowany inż.
Rudolf Krumm
dyrektor Działu Usług, RAG Montan Immobilien
Büro Saar