Wejście w życie ustawy o odnawialnych źródłach energii1 niesie za sobą bardzo istotną zmianę dla wytwórców energii w zakresie dokumentowania pochodzenia biomasy na cele energetyczne.

Uprzednio weryfikacja dokonywana była przez Urząd Regulacji Energetyki w oparciu o dokumenty dostarczone przez wytwórcę energii. Zgodnie z zapisami ustawy, odpowiedzialność za weryfikację kwalifikowalności biomasy na cele energetyczne spoczywa na wytwórcy energii, na wniosek którego prezes URE wydaje świadectwa pochodzenia. Takie rozwiązanie budzi wiele obaw wśród wytwórców energii.

Certyfikacja? Tak, ale jaka?

Rynek biomasy wykorzystywanej na cele produkcji energii znajduje się dziś niejako na rozdrożu2. Brak precyzyjnych zapisów dotyczących poświadczania pochodzenia biomasy na cele energetyczne, przedłużające się oczekiwanie na zmiany przepisów wykonawczych do znowelizowanej ustawy OZE w połączeniu z brakiem zapisów dotyczących wykorzystania systemów certyfikacji negatywnie wpływają na cały sektor wytwórców i dostawców biomasy. Ponadto pod uwagę brana jest zmiana w podejściu państwa do wykorzystania biomasy na cele energetyczne, polegająca na preferowaniu produkcji biogazu. Jednakże, pomimo występujących fluktuacji, wciąż pozostaje do wypełnienia nadrzędny cel, czyli zapewnienie określonej ilości energii ze źródeł odnawialnych. Tym bardziej konieczne jest zastanowienie się nad nowym podejściem do biomas...